Paweł Wroński Paweł Wroński
200
BLOG

Igor, co ty wypisujesz?

Paweł Wroński Paweł Wroński Polityka Obserwuj notkę 227

Igor Janke skrytykował postawę Ewy Milewicz, która nie chce poddać się lustracji i deklaruje, że wcześniej będzie sprzedawała guziki, albo będzie bufetową w Agorze niźli się złoży oświadcznie.

Igor pisze, że postawa Ewy jest szkodliwa, bo zakłada łamanie prawa i co gorsza zachęca do łamania prawa. Otóż Igorze, gdyby Ewa Milewicz nie łamała prawa w 1968, 1976, 1980 roku to ty byś być może nawoływał do „poszanowania prawa”, ale z zupełnie innych pozycji.

Ewa ma prawo robić co chce ze swoim życiem. Dla niej ta sprawa jest ważna. Uważa ustawę lustracyjną za dzieło pijanych wariatów (tu się z nią absolutnie zgadzam), która nie ostai się przed żadnym trybunałem. W jej opini złożenie oświadczenia jest nieracjonalne (bo i tak będzie wywieszona przez IPN lista), sankcja - 10 lat zakazu bycia dziennikarzem, czyli zakaz pisania nie istniał oficjalnie nawet w PRL (wówczas wytyczne, kogo nie wolno drukować po cichu wydawała cenzura). Jeśli ktoś kto był tak doświadczony przez komunę jak Ewa widzi komunę wracającą to w pełni jej rozumię.

Nie chciałbym, aby Igor traktował moją obronę Ewy jako jednolitego frontu antylustracji dziennikarzy, nowego układu itd.. Jak pewnie wiesz ja nie mam nic przeciwko złożeniu oświadczenia. Moja działalność w opocyzji była marginalna i nieistotna, zaś odbywała się w czasie, gdy ludzi śmiali się z komuny, a nie jej bali. Mnie to „nie kręci”.

Uważam  poza tym, że zapis w ustawie został skonstruowany przez PiS, i pisolubnych peowców jako nowy „lex Agora”. Ma uderzyć przede wszystkim w moją firmę - szczególnie w jej redaktora naczelnego i zarząd. Ja w odróżnieniu od honornych kolegów uważam, że w tej sprawie obowiązuje zasada judo jak ciągną trzeba pchać, a jak pchają ciągnać. Dlatego mówię: nie ma przeszkód, złożę oświadczenie jeśli tego będzie wymagać prawo. I niech dziady spieprzają.

`

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka