RCL RCL
2639
BLOG

Zignorujcie to

RCL RCL Polityka Obserwuj notkę 53

Przemarsze kibiców nie są organizowane przez ludzi z dobrymi chęciami. O ile mogę sądzić z wypowiedzi w sieci, planowany przemarsz kibiców rosyjskich organizują ludzi, którzy nie mają pojęcia ani o warunkach polskich, ani o nastrojach, ani nawet o brutalności porachunków pomiędzy kibicami w Polsce.

Nie odróżniając Polski od Litwy, uważają, że trzeba Polsce przypomnieć sławę "żolnierza radzieckiego", pokazać, że "nikt nie jest zapomniany ani nic nie jest zapomniane". Oczywiście, że chcą prowokować, lecz chcą też upokorzyć - niezakłócony przemarsz z symbolami swojej drużyny ulicami obcego miasta jest traktowany wśród kibiców jako bierność przeciwnika.

Medialny szum wokół tego tylko pogarsza sprawę.

Już samo to, że ten przemarsz jest "tematem dnia" na takich salonach24, a także to, że za pióra wzięli się liczni "węszyciele spisków", wyciągając przy okazji swoje fobie na światło dzienne, robi tę prowokację opłacalną. Ktokolwiek za tym stoi, bądź to ultras rosyjskiej drużyny, Putin czy źle pojęci patrioci rosyjscy, ten ktoś już osiąga w ten sposób swój cel, którym ewidetnie jest podgrzanie wrogości i - poniekąd - zepsucie atmosfery Euro.

Nawet umiarkowane wypowiedzi władz polskich są nadinterpetowane przez żądne sensacji media, które powielają czarny PR wokół mistrzostw. A przecież polsko-ukraińskie Euro i tak ma sporo wrogów, zarówno po wschodniej, jak i po zachodniej stronie - media już przygotowują nagłówki o tym, jak Polska nie dała rady.

Jak zneutralizować prowokację.

- władze Warszawy powinny wydać zezwolenie, ale wybrać trudnodostępną, niepopularną trasę.

- wszystko ma się odbyć pod ścisłą kontrolą policji, która powinna odizolować maszerujących kordonem - choćby pod pretekstem ich bezpieczeństwa.

- zwykli obywatele i przechodnie nie powinny pojawiać się na trasie, ale w przypadku obecności - jak najbardziej ignorować maszerujących.

- media polskie powinny poświęcić temu wydarzeniu minimum uwagi.

 

Zignorujcie to.

 

RCL
O mnie RCL

Staram się być obiektywnym. Chyba mi się udaje, skoro w Rosji mi się zarzuca prozachodniość, a w Polsce prorosyjskość. Narodowość jest dla mnie mało istotna i uważam, że amerykańskie ujęcie narodowości jako obywatelstwa jest o wiele lepsze niż europejskie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka