Oczywiście to jest żart, ponieważ w partii miłości nie ma walk buldogów pod dywanami. Przyszłym wyborcom następnego "swojaka " po magistrze od goleni, krótkich kaców moralnych, o ile w ogóle wyborcy tych osobników moralność jakąś mają.
PS. Na zdrowie, Ein Prosit ( na zdrowie) to dla hitlerowskiego celnika z lotniska.