Minister Klich na konferencji po szczucie NATO w Lizbonie powiedział portugalskiemu dziennikarzowi: że był zadowolony z wyniku i oczekuje na bliską współpracę z Rosją.
"Jesteśmy zadowoleni, że nowa koncepcja strategiczna wskazuje na konieczność współpracy z Rosją, szczególnie w Afganistanie, w sprawie piractwa, terroryzmu, rozprzestrzenianie broni masowego rażenia, etc," powiedział.
http://www.euronews.net/2010/11/20/mixed-reactions-from-poland-and-georgia-to-nato-deal/
Na tej samej konferencji prezydent Gruzji Michał Saakaszwili z satysfakcją podkreśla, że NATO podtrzymuje i potwierdza stanowisko wobec integralności terytorialnej Gruzji i potępia czystki etniczne dokonywane przy udziale Rosji (“Nato has always reaffirmed the support for Georgia’s territorial integrity. NATO’s Parliamentary Assembly has just adopted a resolution speaking of ethnic cleansing committed in Georgia, obviously with Russian participation, about occupation, an unambiguous term, of Georgian regions, which is obviously an illegitimate act towards international law.”)
http://www.euronews.net/2010/11/20/mixed-reactions-from-poland-and-georgia-to-nato-deal/
* * *
Tymczasem:
w odpowiedzi na skargę polskich krewnych ofiar NKWD "Rosja neguje określanie ówczesnych wydarzeń, jako mordu zbiorowego. Odmówiła także przedstawienia Trybunałowi decyzji z 2004 r. o umorzeniu śledztwa katyńskiego, trwającego aż 14 lat. Moskwa twierdzi, że nie ma obowiązku wyjaśniać losu polskich oficerów, którzy zginęli w Katyniu podczas II wojny światowej. 22 tys. śmiertelnych ofiar tamtych zdarzeń uznaje za pospolite, już przedawnione przestępstwo."
http://www.rmf24.pl/raport-katynrocznica/katynrocznicafotoreportaze/news-sprawa-katynia-ani-drgnela,nId,307880
I bardzo dobrze.
Gruzja zabiega o obronę swoich interesów na forum NATO i uzyskuje polityczne poparcie, a minister Klich doznaje satysfakcji i oczekuje "bliskiej współpracy" ?!
W czasie II wojny światowej alianci życzyli sobie również bliższej współpracy sojuszniczej Polski z Rosją. W efekcie "blisko współpracowaliśmy w duchu przyjaźni i braterstwa" do 18 września 1993 roku.
