Wybory, wybory i po wyborach, ale jeszcze walka trwa i wynik nie jest przesądzony
Niżej przytaczam niektóre moje wpisy na "X" (dawniej Twitter) z ostatnich kilku dni. Zdaję sobie sprawę, że to w żadnym wypadku nie zastąpi uczciwej analizy w formie szerszego artykułu, ale z rodzinnych względów nie stać mnie obecnie na poświęcenie niezbędnego do tego czasu:
·
Oct 31
Że tzw. elity i kasty wszelkiej maści popierały w obronie swoich przywilejów niejakiego D. Tuska, to rozumiem, ale młode pokolenie powinno już widzieć, że ten lider, to król odziany w nowe szaty (wg Andersena), to dziecinada w stylu Maciusia Pierwszego. Czas na zimny prysznic...
·
Oct 31
Jeszcze "naukowo" do sprawy likwidacji IPN odniósł się prof. Nałęcz. To ten sam, który jako doradca prezydenta Komorowskiego powiedział, że "nie ma takiej ofiary, jakiej Polska nie powinna ponieść na ołtarzu przyjaźni z Putinem"...
·
Oct 31
Ciekawe, że przeciwko IPN wypowiada się Czarzasty i Schetyna. Może wiedzą, że są tam dowody ich niechlubnej przeszłości. Chyba G. Braun znalazł dokumenty wskazujące na dziwną "łagodność" ubecji w stosunku do "antykomunistycznego działacza - Schetyny" . Coś jakby Bolek-bis..
·
Oct 29
Najważniejszym "argumentem" (czasem jedynym) było przypisywanie winy za brak środków unijnych rządowi zjednoczonej prawicy. "Nie potrafią, a tak potrzebne dla służby zdrowia, dla żłobków i przedszkoli...", Jak wygramy wybory, to te środki natychmiast będą. Pomijam fakt haniebnego charakteru owego "argumentu". Znieczulica już jest okropna - przecież to jawne namawianie do zdrady Polski na rzecz tych, którzy tę kasę trzymają - czyli Niemców. Ponadto, to trefne pieniądze, trzeba je spłacać z %% (część grantową też), są warunkowane i "znaczone". Obiektywnie są dla Polski szkodliwe, bo trzeba pokonywać tzw. kamienie milowe sprowadzające się do konieczności rezygnacji z suwerenności. Tylko chwilowo byłyby przydatne ze względu na gorszą zdolność pożyczkową Polski związaną z wojną w sąsiedztwie. Teraz się okazuje, że KE tej kasy nie ma.
·
Oct 28
Nadmierne przywiązanie do posiadania formalnego wykształcenia, to syndrom naszych czasów, przecież starożytni mędrcy tego nie dokumentowali; może w Grecji, czy w Rzymie. Nawet teraz np. L. Wałęsa jest "Mędrcem Europy". Czasem wystarczy miejsce urodzenia. Są tereny geniuszotwórcze - z okolic Sieradza pochodził największy geniusz, tytan pracy i bohater - Maksymilian Kolbe, pionier kosmonautyki Ary Sternfeld (chociaż także w tej dziedzinie MK był pierwszy). Teraz pojawił się M. Kołodziejczak - absolwent tego samego LO, co i ja. Z tym, że w odróżnieniu od niego uczyli mnie przedwojenni profesorowie i niepewny geniuszu z racji pochodzenia "odwiedziłem" jeszcze 5 uczelni i w 3 uzyskałem dyplomy. To nie pomogło - nie czuję się ani nawiedzonym, ani dostatecznie wyedukowanym. Zazdroszczę MK pewności o swoich racjach, ale ich nie podzielam.
·
Oct 28
Kim z Korei i Ji Ping z Kitaju są zaniepokojeni co też dziennikarze wyprawiają z M. Kołodziejczakiem, chociaż prezydent Biden ma w tej sprawie inną opinię. Ursula i Manfred są jednak zdecydowani - będziemy PANA MICHAŁA bronić aż do utraty przez Polskę niepodległości...
Oct 28
Podziwiam wyborców opozycji. Nie bacząc na hekatombę II WW, w której ich dziadowie i ojcowie tracili życie, ginęli w męczarniach głodzeni i katowani, nie bacząc na zniszczenia powodujące ubóstwo całych pokoleń - uszczęśliwili potomków katów; takie wybaczanie zasługuje na niebo...
Oct 26
"Lepszy na wolności kęsek lada jaki, niźli w niewoli przysmaki". To morał z wiersza J. La Fontaine, w przekładzie A. Mickiewicza, niektórzy uważają, że odnosi się tylko do czasów minionych. J. J. Rousseau uważał, że nie ma sensu tłumaczyć, niech dziecko samo doświadczy skutków głupoty
Oct 25
W kampanii wyborczej podstawowym "argumentem" opozycyjnych partii były obiecanki, że wystarczy obalić rząd PIS, a pieniądze z KPO popłyną szeroką strugą "dla służby zdrowia, dla samorządów, na żłobki, przedszkola itp.", jak jeszcze dzisiaj bredził w TOK FM Arłukowicz.
Oct 25
Popłyną tylko wtedy, kiedy Polska zrzeknie się suwerenności i przyjmie tych wielce pracowitych i wykształconych Afrykanów, ale nie szeroką strugą, tylko rachitycznym strumykiem blokowanym przez coraz to nowe stosy kamieni (milowych). O święta naiwności...
Oct 25
Wiarygodny "gwarantował", że natychmiast sprowadzi kasę, że kogoś "wyprowadzi" (silne chłopaki wyprowadzą), a zauroczeni ćwierć mózgowcy łykali to jak przysłowiowe głodne karpie. Kasa z Unii będzie, ale tylko po zrzeczeniu się suwerenności i przyjęciu inżynierów i lekarzy z buszu
Oct 25
Że opozycja skrzętnie milczy na temat ogromnego wyborczego szwindla, to rozumiem, ale dlaczego prawica też milczy? Do czasu zatwierdzenia wyników wyborów nie wolno powoływać rządu z D. Tuskiem na czele. Warto nasilić informację na temat tych przekrętów; PKW i SN muszą to odczuć. Można się obawiać, że PKW wygłosi konkluzję, że przekręty były, ale to nie ma wpływu na ostateczny wynik. Trzeba ją dogłębnie uświadomić, że to wpływ ma i to istotny. Nawet gdyby PIS nie uzyskał większości, to z pewnością nastąpiłoby przesunięcie kilku (kilkunastu) mandatów. Przesunięcie kilku mandatów mogłoby sprawić, że wyłącznie koalicja WSZYSTKICH opozycyjnych partii umożliwiłaby DT stworzenia rządu, a PIS mógłby go stworzyć np.tylko w koalicji z Konfederacją (lub z każdą inną partią).Taki efekt daje już kilkaset tysięcy fałszerstw, a było ich więcej.
·
Oct 24
Panie prezydencie Duda, ten który teraz liczy na Pańską nominację na premiera, jako premier był kiedyś arogancki w stosunku do prezydenta państwa; Bruździł przy udostępnieniu samolotu i mówił: "powiem brutalnie, mnie prezydent w Brukseli nie jest potrzebny". Każdy, tylko nie on..
Oct 24
Hołownia - poczuł sie ważny i lamentuje - PIS cofnął Polskę o 50 lat. Każdy kretyn wie, ze można to odwrocic. Wystarczy zaprzestać kontroli importu paliw, odrzucic JPK, nie brac podatków od marketów i już 300 mld. w budżecie mniej. I juz: "piniedzy nie ma i nie bedzie" - jest 50 lat do przodu...
