Stanisław Żaryn Stanisław Żaryn
2983
BLOG

Prokuratura nie wykluczyła zamachu – o kolejnym kłamstwie mediów

Stanisław Żaryn Stanisław Żaryn Polityka Obserwuj notkę 40

O nierzetelności mediów w sprawie katastrofy smoleńskiej i jej przyczyn można i należałoby napisać niejedną książkę. Dziennikarze co rusz biorą udział w mąceniu Polakom w głowach, wypaczając obraz katastrofy smoleńskiej. Robią to z głupoty, w ramach zlecenia, czy w imię ochrony interesów bliskich sobie ludzi? Nie wiadomo. Jednak jedno jest pewne – dzisiejsze media są współodpowiedzialne za ogrom matactwa i chaos informacyjny, jaki w sprawie Smoleńska powstaje w opinii publicznej. Świetnym tego przykładem jest sensacyjna wiadomość z początku kwietnia.

Ten news obiegł całą Polskę. - Polska prokuratura wojskowa wykluczyła, by 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku doszło do zamachu – pisała Polska Agencja Prasowa, a za nią wszystkie media w kraju. Powoływano się na wypowiedź Prokuratora Generalnego, Andrzeja Seremeta, który w sposób zawiły i mało zrozumiały próbował przekazać Polakom informacje dotyczące aktualnego przebiegu śledztwa ws. przyczyn katastrofy smoleńskiej. Jednak, jak informuje Naczelna Prokuratura Wojskowa, media wyciągnęły błędny wniosek z konferencji śledczych. Informacja o wykluczeniu zamachu okazuje się częścią kampanii zaciemniania obrazu katastrofy smoleńskiej.

- Polska prokuratura nadal bada wątek zamachu na polską delegację lecącą do Smoleńska 10 kwietnia 2010 roku – informuje portal Fronda.pl rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Pułkownik Zbigniew Rzepa zaznacza, że prokurator Andrzej Seremet na konferencji prasowej 1 kwietnia nie powiedział, że wątek ten został ostatecznie wykluczony. Tak właśnie wypowiedź szefa prokuratury przedstawiły media.

Pułkownik Rzepa zaznacza tymczasem, że prokurator Seremet powiedział, że „dotychczasowe efekty śledztwa wykluczają wątek zamachu”. - Pragnę również przypomnieć, że śledztwo jest nadal w toku, a ostatnio zostało przedłużone o kolejne 6 miesięcy – pisze płk Rzepa. Zaznacza, że na konferencji prasowej „stwierdzono, że w przypadku pojawienia się jakichkolwiek dowodów uprawdopodobniających tę wersję śledczą będą one w sposób precyzyjny i skrupulatny weryfikowane i badane przez prokuraturę”. - Wyjaśniono także, iż dopóki trwa postępowanie przygotowawcze, żadnej wersji śledczej ostatecznie wykluczyć nie sposób, a prokuratura nie wydaje w tym zakresie w toku śledztwa odrębnej decyzji procesowej – przypomina rzecznik NPW.

W Polsce od 10 kwietnia 2010 roku traktowano hipotezę o zamachu w sposób mało poważny. Politycy, media i śledczy zachowują się jakby z niewiadomych przyczyn uznali, że do zamachu w Rosji nie doszło. Widać to w sposobie prowadzenia śledztwa. Prokuratura choć przyjęła jako jedną z hipotez sprawę zamachu, to nie robi wiele, by ją zweryfikować. Nie pomaga jej w tym polski rząd, który oddał inicjatywę w tej sprawie Rosjanom. Oni jak wiadomo nie są skorzy do weryfikowania takich hipotez. Jednak mimo podejścia śledczych do tej hipotezy wciąż pozostaje ona jedną z tez badanych przez prokuraturę.

Sprawa wykluczenia zamachu była typową wrzutką, która wykorzystana została przez media w całym kraju do tworzenia piramidy propagandowej dotyczącej ew. zamachu w Smoleńsku. Media podawały informacje o rzekomym wykluczeniu zamachu przez śledczych, potem eksperci tłumaczyli, że to było wiadome od początku, zaznaczono, że od początku zamach był tylko jedną z oszołomskich teorii rodem z obłąkanego umysłu. Jednym słowem, stworzono kampanię mającą na celu udowodnienie, że samo rozważanie czy w Smoleńsku doszło do zamachu jest nieodpowiedzialną głupotą. Jednak nikt nie zbadał, od czego kampania ta się zaczęła. A okazuje się, że zaczęła się od przekłamania i złej interpretacji słów Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta. Widząc ogrom wypaczeń i kłamstw medialnych dotyczących sprawy katastrofy smoleńskiej trudno uznać, by wypaczenia takie były tylko nieudolnością lub brakiem dziennikarskiej rzetelności.

Jestem dziennikarzem i publicystą. Pracowałem m.in. w redakcji portalu Fronda.pl i Polskim Radiu. Byłem jednym z prowadzących audycję Frondy.pl w Radiu Warszawa (106,2). Publikowałem m.in. we "Frondzie", "Opcji na Prawo", "Idziemy", "Rzeczach Wspólnych" i "Gazecie Polskiej". KONTAKT: zaryn.blogi[at]gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka