Harley Porter Harley Porter
274
BLOG

Tusk pałuje Polaków. Kaczyński mu na to pozwolił!

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 11

No, może nie sam Tusk, choć znając jego rodzinne historie i psychologiczne uwarunkowanie, był ostro "karcony" przez własnego ojca, mogło u niego wytworzyć się pragnieniem odreagowania, choćby na głowach rolników, co urzeczywistnił za pomocą policyjnych pałek jeden z najobrzydliwszych jego sługusów, niejaki Kierwiński. Jakoś tak ten Tusk ma, że za jego rządów, albo strzela się do górników, albo kopie po głowach uczestników Marszu Niepodleglości, albo gazuje i pałuje rolników. Także kiedy u władzy jest ów unijny nadzorca, nieznani osobnicy wyłupują z chodników i usypują kopczyki z kostek brukowych, którymi później, jacyś nieznani osobnicy rzucają w kierunku policji, osobnicy kubek w kubek podobni do tych, którzy drzewnej spalili budkę przed rosyjską ambasadą. 

Bandytyzm Donalda Franciszka zaczyna powoli wychylać się z poza jego sarumanowego gadulstwa, bowiem ono samo nie wystarczy już aby spacyfikować ludzi niezależnych i praworządnych, jacy ostali się jeszcze w Polsce. Teraz, takimi ludźmi, którzy stanęli w pierwszej linii starcia z tym bandytą, są rolnicy, jednak nie ma pewności, czy zryw społeczny tej grupy Polaków wystarczy aby zaczęła się odnowa Rzeczypospolitej. Tak, odnowa, bo już nie tylko o zielony ład i zdradziecką jak zwykle Ukrainę  chodzi, ale o istnienie naszej państwowości i nas samych. Dopuszczenie Tuska do władzy skutkuje bowiem pogłębiającym się chaosem, który on, jestem tego pewien, z premedytacją tworzy. Stajemy się krajem, w którym przestaje się liczyć prawo, a państwowość trzeszczy w szwach, rozrywana właśnie przez bezprawie i chaos. Szybko zaczynamy staczać się w kierunku kraju niesterowalnego, który jak kula po równi pochyłe, zmierza ku państwu upadłemu, zarządzanemu przez innych. W zastraszającym tempie, niczym dmuchawiec pozbywający się swoich nasion, gubimy z takim trudem wywalczone wolność i niepodległość!

Jednak pierwszy akt owej narodowej tragedii, która właśnie się rozpoczęła, wcale nie miał miejsca po przejęciu władzy przez Tuska. Zapoczątkowało ją Prawo i Sprawiedliwość, nie tylko w sposób absurdalny przegrywając wybory, za co odpowiedzialny jest sam prezes, ale wcześniej, godząc się na zasadę funduszy za praworządność, na zielony ład i na kamienie milowe, wszystko w imię owej idei fiks, Mateusza Morawieckiego czyli pozyskania za wszelką cenę wątpliwej jakości środków z KPO. I właśnie dla tej idei kłamano, oszukiwano i karmiono fałszywymi tezami polski naród. Obecnie nikomu z wierchuszki PiS nawet do głowy nie przyjdzie przeproszenie Polaków za to co narobili. Milczą, jakby zaczęli istnieć od wczoraj, jakby nie było całego tego unijnego bajzlu, jaki stworzyli i jaki teraz pociągnie nas do utraty niepodległości. Milczą gdyż taki jest ich przedwyborczy interes, bo Kaczyński już dawno zamienił polskę na PiS, a interesy narodu utożsamił z interesami partii. Uwielbiany przez niego marszałek Piłsudski wiedział kiedy z pociągu socjalizm wysiąść na stacji Polska, Kaczyński nie ma podobnych refleksji. On cały czas siedzi w pociągu PiS, a stacja Polska już dawno za nim!

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka