Wyborcza batalię przeciw SKOK-om prowadzi od wielu lat. SKOKi to polskie kasy, a więc nie należą do europejskiego kartelu finansowego, także nie będą w razie czego działać pod dyktando matek-córek. Czyli nakazy polityczno-ekonomiczne nie przyjdą z Niemiec, Francji czy ostatecznie Holandii. Nieładnie. Jak można tak stawiać się eurosocjalizmowi. Towarzysze z Wyborczej chcieliby mieć w Polsce Europę, a nie Polskę z jej „koko spoko” oraz innymi mniej czy bardziej poważnymi patriotyzmami i narodowym zadęciem.
Na marginesie. Proponuję koledze Samcikowi, żeby zrobił sobie takie „kuku na Fejsbuku” jak moich kilkoro znajomych. Jeśli nazywasz się Michał, to na Fejsie robisz z siebie Michaela. Z Piotra Petera, a z Macieja powiedzmy Matta, Matheo lub co lepsze Mattiasa. Dobrze brzmi, tak z niemiecka. Od razu wiadomo, gdzie jest nowa polska stolica.
Wracając do rzeczy. Organ Michnika piórem Samcika zżyma się, że SKOK „ściga” dzieci za długi zmarłego ojca. Co zatem sobie myśli przeciętny leming lub inny czerskoid? Skandal, złe SKOKi karzą za długi rodziców. Mówią SKOKi, a myślą Rydzyk. Już redakcja o to dobrze zadba.
Gdzie jest pies pogrzebany? Otóż prawo mówi wyraźne, że dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza jest dziedziczeniem razem z długami. To norma. Od tej normy – uwaga, kolejna dygresja – minister Kopacz-Arłukowicz zrobił(a) ustępstwo dla ... lekarzy. Teraz dzieci lekarzy zapłacą za błędy medyczne swoich rodziców.
Wracając do sedna po raz drugi. Opiekunowie nieletnich dzieci powinni byli złożyć w sądzie oświadczenie czy biorą dług czy nie biorą. Być może nie zauważyli pisma, a może myśleli, że jakoś to będzie. Może nie wiedzieli czy się zrzekać, bo ojciec jak donoszą media nie należał do tych, którzy gromadzą dla swoich pociech bogactwa tego świata. Tak więc sąd orzekł, że będą opowiadać za jego długi do wysokości spadku. A tę wysokość ocenia komornik na podstawie spisu inwentarza. Proste i logiczne.
Tymczasem co robią dziennikarze pracujący na zlecenie, żeby tematy prawomyślne windować do góry, po to by spychały te nieprawomyślne (powiedzmy złodziejstwa i kłamstwa Tuska, taki przykład)? Piszą, że komornik z poruczenia SKOKów ograbia biedne dzieci majątku.
I masz babo dziennikarstwo śledcze najwyższych lotów.
