Pytanie do rządzących UE i naszych władz...- Co się stanie, gdy któryś z 12 tys "uchodźców", przyjętych do Polski w ramach "kwotowego rozdziału", ucieknie do...Niemiec czy Szwejcji? Jakie będą konsekwencje prawne i finansowe dla samego "uciekiniera", dla kraju "przydziału", dla kraju "ucieczki" i dla UE wreszcie?
Temat ciekawi mnie żywotnie, zwłaszcza w kontekście finansowych aspektów "miłosiernego szantażu..."