Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990
3399
BLOG

Egzekucja Ziobry

Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990 Polityka Obserwuj notkę 70

List europosła, adresowany do Jarosława Kaczyńskiego, trafił do mediów. To nie mógł być przypadek lub dziennikarskie umiejętności zdobywania informacji. Zbigniew Ziobro wiedząc, że jego marginalizacja jest pewna, a wyrzucenie odsunięte tylko w czasie, chciał cały proces przyspieszyć. Nie skorzysta z tego żadna zwaśniona strona w PiS.

Trzeba oddać, że wbrew temu, co się często czyta w Internecie, trudno porównać europosła do Joanny Kluzik-Rostkowskiej czy Marka Migalskiego. Krytyka Kaczyńskiego, przeprowadzona przez dawnych „pjonków”, była totalna, bezwzględna, często pozbawiona jakiejkolwiek refleksji, a ta została zastąpiona posiadówkami w TVN-ie i wywiadami w „Gazecie Wyborczej” – w mediach wrogim opozycji. W dodatku frondyści osłabili PiS tuż przed wyborami samorządowymi. Ziobro działał inaczej, rozważniej, udzielając wywiadów mediom neutralnym lub sprzyjającym Kaczyńskiemu już po wyborach parlamentarnych. W wypowiedziach tonował krytykę, słusznie postulując zmiany, które mogłyby przynieść zwycięstwo, co powinno być pierwszorzędnym celem partii. Liczył na rozmowę z Kaczyńskim, ale się przeliczył. Na niedawnym posiedzeniu klubu PiS został upokorzony przez lidera, który nie pozwolił mu stanąć na mównicy. Już wtedy wiadomo było, że długo Ziobro w partii się nie ostanie.

Rzecz jasna europoseł ma swoje ambicje. W przyszłości chciałby zapewne wrócić do Ministerstwa Sprawiedliwości, by kiedyś, wzorem Lecha Kaczyńskiego, spróbować sił w walce o fotel prezydencki. I nie byłby bez szans, bo mimo zsyłki do Brukseli, pozostał jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków w Polsce. Zdając sobie z tego sprawę, Jarosław Kaczyński postanowił „wyciąć chwasta”. Nie chodziło o różnice w poglądach, o idee, po których zwykle powinny się dokonywać rozłamy. Problemem jest konkurencja lub frakcja, rzecz normalna w każdej partii politycznej. W PO Tusk brutalnie pogrywa ze Schetyną. Tworzy jednak formację, może mdłą i bez jakości, ale złożoną z wachlarza politycznego – od prawicy do lewicy. Zorientowany komentator słusznie to wyśmieje, uzna za jałowe, ale jak widać – ludzie to kupują. W przypadku zaś PiS nie mówi się o otwarciu na lewicę, broń Boże, lecz na prawicę.

Ziobro przekonał się na niedawnym posiedzeniu klubu, że zbyt wielu szabel nie ma. Wielu działaczy może jednak po cichu mu kibicować i przyłączyć się, kiedy będzie to wygodne. Wyrzucenie z hukiem europosła i jego frakcji dla żadnej ze stron nie będzie korzystne. Jarosław Kaczyński straci symbol walki z układem, z którym łączą go choćby zarzuty ze strony establishmentu, lewicy i prokuratury. To przecież szef PiS namaścił jeszcze wówczas posła, walczącego z chuligaństwem w Nowej Hucie, swoim atutem w rozprawie z przestępczością. Wszystko to trwało do końca rządów w 2007 r., kiedy Ziobro – mimo procesów, wielu oskarżeń – pozostawał na topie. „Szansa” w Brukseli była w rzeczywistości zsyłką. Kaczyński chciał, by jego rozpoznawalny minister odsunął się w cień i mu nie zagrażał. Stąd wysłanie Zbigniewa Ziobro na konferencji prasowej do nauki języka angielskiego. Tak wybitny taktyk jak prezes PiS powinien jednak wiedzieć, że kiedyś ambitny europoseł będzie chciał wrócić do krajowej polityki.

Zbigniew Ziobro natomiast odejściem straci przede wszystkim niepewnością jutra. Nie wie, na kogo może liczyć, czy zdoła zbudować partię prawicową, czy odnajdzie target. Ten zajęty przez PiS ciężko będzie zdobyć, a goszcząc u o. Rydzyka jeszcze trudniej pozyskać elektorat centrowy. Casus PJN nikogo i niczego chyba nie nauczył. Żadna ze stron nie odniesie korzyści, a rozłam odbije się na wyniku kolejnych wyborów.

Tekst ukazał się w najnowszej "Gazecie Warszawskiej".

PS. Cyrk jest tym większy, że zapowiedziana polityczna egzekucja  Zbigniewa Ziobry zbiega się w czasie z narodzinami w szpitalu jego dziecka.

Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą. Grzegorz Wszołek Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka