Jacek eFlash Małkowski Jacek eFlash Małkowski
3280
BLOG

Na gorąco spod Pałacu Namiestnikowskiego

Jacek eFlash Małkowski Jacek eFlash Małkowski Polityka Obserwuj notkę 72

Już o 7:40 na Krakowskim Przedmieściu było całkiem gęsto. O wejściu do kościoła seminaryjnego można było tylko pomarzyć. Zwarty tłum wiernych wypełnił szczelnie plac przed kościołem. Większość wznosi liczne flagi przystrojone kirem.

Napisałem "szczelnie"? Nie do końca. Na samym środku placu władze miasta "przezornie" ustawiły duży namiot, i wóz strażacki otoczone kordonem policjantów.

Rozpoczęła się msza, i tutaj pierwszy zgrzyt - całkowity brak nagłośnienia na zewnątrz. Patrzymy po sobie pytając się bezradnie "zaczęło się już?" Dopiero po pewnym czasie zaczynają docierać do nas pojedyńcze echa modlitwy z kościoła. Podchwytujemy je łapczywie, chcąc wziąć aktywniejszy udział we mszy. Jest to jednak sporadyczne i chaotyczne. Przez całą mszę nie pojawia się choćby jeden ksiądz z megafonem, aby umożliwić wspólną celebrację mszy. Wielka szkoda.

Msza skończona. Ruszyliśmy pod Pałac Namiestnikowski. No, z tym "ruszyliśmy się" to przesadziłem - rozpoczeliśmy przemieszczanie się ruchem robaczkowym ze względu na tysiące zgromadzonych ludzi. Tak, jak większość, chcieliśmy złożyć znicze na miejscu, na którym stał krzyż. Daremnie - teren był ogrodzony stalowymi barierkami i pilnowany kordonem policji. Ludzie, stali bezradnie dookoła trzymając w rękach kwiaty i znicze. Naprzeciwko - szereg policji, na placu - zwarty oddział ZOMO gotowy do akcji.

Zaczynają bić dzwony, rozlegają się syreny i klaksony. W tym właśnie momencie, zachmurzone do tej pory niebo rozpogadza się i słońce rozświetla i ogrzewa nasze zziębnięte twarze. Jaki piękny znak.

Nagle, przy skrzydle pałacu sąsiadującym z kościołem zamieszanie. Wychylając się nad głowami ludzi widzę, jak policja uniemożliwia wejście za barierki posłom, którzy właśnie wyszli z kościoła i chcą złożyć wieniec w miejscu krzyża. Pojawiają się okrzyki "gestapo! gestapo! gestapo!", ale również inne wzywające policję do przepuszczenia posłów. Policja nie ustępuje. Po chwili z telebimu ogłoszenie - "Policja nie przepuszcza również kapłanów!". Tłum ludzi zaczyna szarpać barierkami, rozlega się rytmiczny odgłos metalu uderzającego o kamień. Narasta krzyk i zamieszanie. Mi równiez udziela się wzburzenie - co to jest do ciężkiej cholery?! Polscy posłowie w Polsce nie mogą złożyć wieńca na chodniku Krakowskiego Przedmieścia?!

Widzę szarpiących się z policją ludzi, posła przyciskanego do muru przez policję. Nie wygląda to dobrze. Policja zakłada hełmy. Coraz więcej ludzi krzyczy - "Nie dajmy się sprowokować!", "Zachowajmy spokój!". Także z telebimu nawołują do zachowania spokoju i pokazania godności tym, którzy nie chcą nas uszanować. Zgromadzeni zaczynają śpiewać hymn.

Sytuacja uspokaja się, posłowie zostają wpuszczeni za barierki. Natychmiast tysiące rąk zaczynają podawać do przodu kwiaty i znicze. Posłowie nie nadążają z odbieraniem, zapalaniem i ustawianiem ich. Zaczynają biegać. Wśród nich Macierewicz, Girzyński, Karski i inni. Pojawia się też Jarosław Kaczyński - tłum zaczyna skandować: "Jarosław! Jarosław!"... znicze podaliśmy do przodu, przeciskamy się w kierunku "Bristolu" mijając po drodze transparent Kisiela "Jesteśmy Smoleńskim pomnikiem" - jest naprawdę imponujący.

***

Gdybym miał podsumować to co się wydarzyło jednym zdaniem, napisałbym tak:

Oddaliśmy hołd, daliśmy świadectwo, nie daliśmy się sprowokować władzy, która traktując zgromadzonych Polaków z pogardą i arogancją, pokazała po raz kolejny co naprawdę o nas myśli.

 

Chrześcijanin-katolik. Eklektyczny liberał. Synkretysta. Motto: "Gdy chcesz - szukasz sposobu, gdy nie chcesz - szukasz powodu."     "Wolność polega na świadomym i dobrowolnym wyborze dobra. Wolność to nie moc czynienia tego, co chcemy, lecz prawo bycia zdolnym do czynienia naszej powinności." John Emerich Dalberg-Acton   Czarny Dekalog Jam jest Egoizm twój, którym cię wywiódł z chrześcijaństwa, z domu niewoli. 1. Miej tylu bogów ilu tylko zapragnie twój Egoizm. 2. Pamiętaj abyś zawsze przywoływał Egoizm twój. 3. Pamiętaj, abyś świętował gdy tylko masz na to ochotę. 4. Czcij tylko siebie. 5. Zabijaj, gdy masz taką wolę. 6. Nie spocznij w poszukiwaniu wszelkich uciech cielesnych. Niechaj NIC nie będzie ci przeszkodą. 7. Gromadź dobra w każdy dostępny sposób. 8. Jeżeli możesz na tym skorzystać - daj świadectwo przeciw każdemu. 9. Żaden związek pomiędzy ludźmi nie będzie ograniczał twego zaspokojenia. 10. Każda rzecz należąca do innego człowieka może być twoja.   ... jak często u Ciebie?   Znaczące...: "Gdybym nie czuł się zobowiązany historycznymi zaszłościami, nie poszedłbym głosować na lewicę, poparłbym Platformę Obywatelską." Jerzy Urban. "Okazuje sie, że zmusiliśmy do milczenia Katarynę, najsłynniejsza polską blogerkę polityczną..." Cezary Michalski. Dziennik. "Występując pod własnym nazwiskiem, mając coś do stracenia, jesteśmy często oportunistyczni, tchórzliwi, 'przebiegli'" Cezary Michalski. Dziennik.   "Ja uważam prezydenta Lecha Kaczyńskiego za chama." "Lech Kaczyński nie panuje nad swoimi urazami i emocjami. Można tylko pogodzić się z tym, że ten bachor biega po całej Europie, szaleje, krzyczy i robi wrzawę. Albo można zachować się jak rodzic i zabrać mu zabawkę. Niestety to dziecko jest prezydentem." poseł PO, Janusz Palikot. "Prezydent wolnej Polski może być niski, ale nie powinien być mały. " poseł PO, Radosław Sikorski.   "Nasza wina wobec niestrudzenie dalej walczących Polaków jest tak wielka, że jej nigdy nie okupimy. Jest to wina, o której nigdy zapomnieć nie będziemy w stanie." major Elliot. New York Herald Tribune, Powstanie Warszawskie.   Moje referencje blogowe ;) "Jak ktoś tak kulturalnie odpowiada, to odchodzi mi zapał do polemiki (i to tak zupełnie na serio). Więc polemizował nie będę, tylko pójdę się wzruszyć. Ale oczywiście się z Tobą zupełnie nie zgadzam." ezekiel

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka