.
W Davos rozmawiają już tylko o Nowym Porządku, o Wielkim Resecie i o Zrównoważonym Rozwoju. Nasze władze ugoszczone na WEF także chętnie wypowiadają na te tematy. Obiecują złote góry, utopię, świat dobrobytu i szczęśliwości.
Ostatnie dwa lata pisałam dużo na temat WEF, NWO i Wielkim resecie. Reakcja na te wpisy zawsze była jedna: straszę, to teoria spiskowa, zbyt mroczna, by mogła być prawdziwa.
I oto minęły dwa lata.
Na zjeździe polityków i lobbystów w Davos, bez ograniczeń pada określenie Zrównoważony Rozwój. Pada w kontekście wspomnianej utopii, dobrobytu i szczęśliwości. Pada także z ust polskiego rządu. Ale w opowieściach polityków, brakuje niezbędnego elementu, by zrównoważony rozwój mógł zaistnieć.
To wycinka.
Pisałam o tym także nie raz, zawsze z jednym skutkiem: "teoria spiskowa" i mimo tego, że pojęcie funkcjonuje, w świecie szeroko pojętej nauki, od 100lat. Teraz przypomnę to, co powinien każdy wiedzieć i po to, by nie był w szoku, gdy projekt się rozkręci.
Zrównoważony Rozwój ma długą historię i związany był z gospodarowaniem zasobami przyrody. Zasada funkcjonowania polega na "przycinaniu" Natury tak, by zrobić miejsce dla zaspokojenia konkretnych potrzeb, ale nie doprowadzić do wyginięcia wycinanej flory i fauny. Pojęcie wymyślono w Niemczech i skutecznie realizowano przy wycinaniu lasów pod budowę infrastruktury.
Przykładem zrównoważonego rozwoju było także usankcjonowane ustawą parlamentu australijskiego, stworzenie warunków do obniżenia populacji zwierząt na kontynencie. Kilka lat temu,w czasie pożarów 2019/2020 zginęło około miliarda zwierząt a winą obarczono zmiany klimatu.
Jakieś skojarzenia?
(...)
Świat, który się objawi będzie inny.. inaczej zorganizowany, pełen technologii, którą znamy z SF a która wydaje się dla wielu tak nieprawdopodobna, że niemożliwa. Ten świat przyniesie zmiany wszystkiego i nie będzie miał nic wspólnego z naszym.
Ale furtka do tego świata jest wąska, do niego nie przejdzie 8miliardów ludzi. Dobrobytu nie buduje się na ilości, ale jakości. Jakość jest przywilejem ekskluzywności. A ekskluzywność jest dla wybranych.
Czy pojęcie Zrównoważony Rozwój jest teraz bardziej czytelne?
Na koniec uwaga, którą podzielę się na podstawie długoletnich obserwacji: na gruncie niesprawiedliwości i cierpienia, jeszcze nikt i nigdy nie wybudował szczęścia. Więc i ten nowy, wygodny świat, nie będzie niebem, mimo tego, że tak jest przedstawiany. Patrząc też na to, w jakich kolorach jest przedstawiany, może stać się udręką.. prawnie usankcjonowaną udręką.
.
Dziękuję za uwagę.
