Za kim się opowiedzieć w sporze politycznym ?
Rzeczą oczywistą jest, że wybór zależy od osiągnięć osoby, której kandydaturę rozważamy. I tu nie może być wątpliwości, wiadomo kto ma osiągnięcia, a kto ich nie ma, albo ma wręcz antyosiągnięcia.
Warunek pomocniczy ? Proszę: osiągnięcia osób wypromowanych przez dany obóz, takich jak Obajtek. W latach rządów PO - Orlen zarobił 2,9 mld. W latach rządów PIS - ponad 80 mld. Przewaga miażdżąca. Nie ma kwestii kogo wybrać.
Ale może być jeszcze jeden sposób na podjęcie wyboru. Popatrzmy z perspektywy historycznej: jakie osoby z naszej historii zostały zapamiętane i ocenione pozytywnie ? A teraz przenieśmy się w przyszłość i wyobraźmy sobie jakie osoby będą pozytywnie ocenione w roku, powiedzmy, 2054 ?
I jeżeli obie te perspektywy połączymy, to nie będzimemy mieli żadnego problemu z ocenieniem tego, kto się przysłużył dobrze dla Polski.
Tym niemniej, docierają do mnie głosy, iż są osoby piejące z zachwytu nad panem Hołownią. Z tym, że trzeba wziąć poprawkę na fakt, iż pieją głównie panie. A czegóż tak wiekopomnego dokonał pan Hołownia ? Nie można ukryć faktu, że pięknie wydymał część publiki.