Iwona Hartwich (C) podczas konferencji prasowej z osobami niepełnosprawnymi oraz ich opiekunami na korytarzu Sejmu w Warszawie. Fot. PAP/Rafał Guz
Iwona Hartwich (C) podczas konferencji prasowej z osobami niepełnosprawnymi oraz ich opiekunami na korytarzu Sejmu w Warszawie. Fot. PAP/Rafał Guz

Niepełnosprawni i ich opiekunowie będą znów okupować korytarz sejmowy

Redakcja Redakcja Niepełnosprawni Obserwuj temat Obserwuj notkę 79
- Odwieszamy obecnie nasz protest. Ja jestem tą samą osobą, która protestowała w 2018, a także 2014 roku - powiedziała Iwona Hartwich. Posłanka KO w towarzystwie swojego niepełnosprawnego syna Jakuba przedstawiła obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej.

Opiekunowie niepełnosprawnych wznawiają protest w Sejmie

Iwona Hartwich zorganizowała w poniedziałek konferencję prasową w Sejmie wraz z grupą dorosłych, niepełnosprawnych i ich opiekunów. Zaprezentowali oni obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej wraz zebranymi podpisami, których, według posłanki, jest prawie 200 tysięcy.

Projekt ustawy o rencie socjalnej zakłada wypłatę takiej renty w wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, czyli obecnie 3490 zł. Obecnie dorośli niepełnosprawni otrzymują miesięcznie 1217 zł. – Jak mój syn ma przeżyć za 1217 złotych? Ma do opłacenia rentę, zakupy, media – pytała jedna z matek.

Projekt ustawy o rencie socjalnej

Posłanka KO poinformowała, że niepełnosprawni składają projekt ustawy o rencie socjalnej do laski marszałkowskiej i domagają się, by był on rozpatrywany jeszcze na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu Sejmu. Do czasu, gdy to nie nastąpi, niepełnosprawni i ich opiekunowie będą okupować korytarz sejmowy, tak jak w 2014 i 2018 roku.

Projekt ustawy o rencie socjalnej zakłada wypłatę takiej renty w wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia.

Podobnie jak w poprzednim, także i w tym proteście w Sejmie uczestniczą Jakub Hartwich i Adrian Glinka. Ten ostatni powiedział dziennikarzom, że nie uśmiecha mu się protestowanie, ale "jak trzeba, to trzeba". W sumie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów jest 11.

Wszyscy znajdują się na tym samym korytarzu, co podczas poprzednich protestów. Na barierce sejmowej wywiesili transparenty: "Osoby z niepełnosprawnością mają prawo godnie żyć! Renta socjalna w wysokości najniższej krajowej od teraz!"; "PiS-owcy!!! Dlaczego okradliście osoby z niepełnosprawnością z funduszu solidarnościowego".

Protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów z 2018 roku

W 2018 roku protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów trwał 40 dni. Protestujący domagali się wtedy spełnienia dwóch głównych postulatów – wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia oraz zrównania kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS.

Protestujący przekonywali, że zrealizowano wtedy jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Po proteście ich uczestnicy, m.in. Iwona Hartwich, otrzymali zakaz wstępu do Sejmu. Hartwich w 2019 roku kandydowała jednak do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej i została wybrana.

Hartwich brała też udział we wcześniejszej okupacji Sejmu, która miała miejsce między marcem, a kwietniem 2014 roku. Rodzice dzieci niepełnosprawnych wywalczyli wtedy podwyżkę świadczenia pielęgnacyjnego, wynoszącego wtedy 820 zł.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo