Justyna Kowalczyk przypomniała ostatnie zdjęcie męża. Fot. PAP/Grzegorz Momot / Instagram / Justyna Kowalczyk /Canva
Justyna Kowalczyk przypomniała ostatnie zdjęcie męża. Fot. PAP/Grzegorz Momot / Instagram / Justyna Kowalczyk /Canva

To rozdziera serce. Justyna Kowalczyk przekazała ostatnie słowa męża

Redakcja Redakcja Alpinizm Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Justyna Kowalczyk-Tekieli w piątek wieczorem na Instagramie zamieściła ostatnie zdjęcie swojego męża, alpinisty Kacpra Tekielego. Opatrzyła je przejmującymi słowami. Jego tragiczne odejście w szwajcarskich Alpach jest wciąż żywo komentowane – nie tylko przez fanów alpinizmu. Tekieli wszedł na szczyt Jungfrau, ale ściągnęła go lawina.

Kacper Tekieli: "PIK. Kocham Was Kotki"

Justyna Kowalczyk-Tekieli na Instagramie wrzuciła fotografię tragicznie zmarłego w szwajcarskich Alpach męża, Kacpra Tekielego. Fotografię można znaleźć także na instagramowym koncie Kacpra Tekielego. Opatrzyła je krótkim, przejmującym komentarzem:

„17 V 2023 Jungfrau (4158m)

10.12 AM

-PIK. Kocham Was Kotki.

-My Ciebie bardziej mój Kochany. Brawo.

.....

Dobranoc mój cudowny Kacperku”.


PIK to peak, czyli szczyt – Kacper Tekieli dzielił się radością z bliskimi ze zdobycia szczytu Jungfrau.

Tekielego ściągnęła z Jungfrau lawina

Kacper Tekieli zamierzał zrealizować projekt zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników. W góry udał się z rodziną: żoną Justyną oraz synkiem Hugo. Razem pojechali kamperem w 2,5-miesięczną podróż. Kacper wspinał się na kolejne szczyty, co relacjonował w mediach społecznościowych, a narciarka wraz z synkiem organizowali sobie czas w Alpach. 

Tekieli samotnie wyruszył na szczyt Jungfrau (4158 m n.p.m.), ale w drodze powrotnej ściągnęła go lawina. 

"Interia" podaje, powołując się na osoby ze Szwajcarii, że najprawdopodobniej Tekieli zdobył Jungfrau wejściem alpinistycznym, po czym zaczął zjeżdżać ze szczytu. "W czasie zjazdu doszło do podcięcia małej lawiny, co w branży alpinistycznej nazywane jest deską śnieżną" - czytamy.

Alpinista w wyniku nagłej lawiny miał spaść aż 1200 m w dół. Ciało udało się zidentyfikować dzięki duży rozmiarom poduszki śnieżnej.


Jungfrau - jedna z koron Alp Berneńskich

Jungfrau to trzeci najwyższy szczyt Alp Berneńskich, na które składają się również Monch i Eiger. Ma 4158 m n.p.m. wysokości. Góra leży w Szwajcarii na granicy kantonów Berno i Valais. To właściwie rezerwat znajdujący się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. 

Ma 4158 m n.p.m. wysokości.

Szczyt Jungfrau to jeden z alpejskich cudów natury. Zbudowany jest głównie z warstw łupków krystalicznych i granitów. Całość wyraźnie góruje nad doliną Lauterbrunnental, której dno znajduje się na wysokości 800-900 m n.p.m. 

Poetka Małgorzata Lebda, która była pierwszą żoną Tekielego, także pożegnała w social mediach ex-męża.

KW

Źródło zdjęcia: Justyna Kowalczyk przypomniała ostatnie zdjęcie męża. Fot. PAP/Grzegorz Momot / Instagram / Justyna Kowalczyk /Canva

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Sport