Niemcy wytykają Ukraińcom brak postępów. Zarzucają im błędy w sztuce wojennej

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 99
Bundeswehra zaczyna otwarcie krytykować ukraińską kontrofensywę, prowadzoną na wschodzie kraju. Zdaniem wojskowych, cytowanych przez "Bilda", mankamentami są szkolenie żołnierzy i niepotrzebny podział brygad na froncie.

Bundeswehra niezadowolona z postępów kontrofensywy

Tabloid "Bild" prezentuje wyniki tajnego dokumentu Bundeswehry, w którym niemieccy wojskowi skrytykowali działania Ukraińców w starciu z Rosją. "Nie widać wspólnego prowadzenia bitwy” - a to z powodu rozdzielenia jednostek bojowych. Niemiecka armia jest niezadowolona z poziomu szkolenia żołnierzy, którzy albo nie znają albo słabo uczą się zachodnich standardów taktyki wojennej. "Nie ma jednostek manewrowych w kierunku głównego uderzenia, które mogłyby rozpocząć ofensywę lub ustanowić przewagę ogniową" - cytuje gazeta fragment raportu. Nawet dostawy najnowszego sprzętu i liczba zaangażowanych ludzi nie jest w stanie przechylić szali na korzyść Kijowa - streszcza tezy dokumentu "Bild". 

Ukraińskiemu dowodzeniu wytknięto "niekiedy istotne braki na odpowiednim szczeblu w zarządzaniu i stosowaniu procesów dowodzenia, co prowadzi do częściowo błędnych i niebezpiecznych decyzji". USA podała wcześniej, że Zachód przeszkolił do kontrofensywy 17 ukraińskich brygad bojowych.    


Odrzucona krytyka przez opozycję 

Opozycja odrzuca zarzuty wysoko postawionych generałów Bundeswehry. - Zasadniczo odrzucam taką krytykę, ponieważ my, Niemcy, Bundeswehra, nie jesteśmy w okopach i dlatego nie powinniśmy krytykować, siedząc w ciepłych fotelach i nie mając danych o sytuacji w terenie. Ukraina musi polegać na swoim doświadczeniu i ostatecznie obejść się bez bardzo małej ilości materiału, który otrzymuje jako wsparcie - zauważył b. generał Roderich Kiesewetter, obecnie polityk CDU. Dawny wojskowy podważył też wiarygodność dokumentu, którego nie zna i nie został napisany zgodnie ze standardami, panującymi w armii. 

Kiesewetter zgodził się natomiast, że strona ukraińska musi szukać słabych punktów w rosyjskich zgrupowaniach i częściej odcinać wrogowi drogi zaopatrzenia na front, by zyskać przewagę w kontrofensywie. Dodał też, że Ukrainie brakuje amunicji, samolotów bojowych i rakiet dalekiego zasięgu. 


GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka