Donald Tusk (L), Robert Górski (P). Fot. PAP/Radek Pietruszka / PAP/Marcin Gadomski / Canva
Donald Tusk (L), Robert Górski (P). Fot. PAP/Radek Pietruszka / PAP/Marcin Gadomski / Canva

Robert Górski składa mocną deklarację. "Będę go lał pałą"

Redakcja Redakcja Humor Obserwuj temat Obserwuj notkę 60
Drogi Roberta Górskiego z Polsatem najwyraźniej się już rozeszły, jednak satyryk zdradza, że nie zamierza jeszcze kończyć kariery. Lider Kabaretu Moralnego Niepokoju zapowiada, że wyjdzie oczekiwaniom ludzi na przeciw i zapewnia, że przez najbliższe lata będzie uderzał swoimi żartami nie w Prawo i Sprawiedliwość, ale w Donalda Tuska! "Będę go lał pałą satyry" – deklaruje.

Robert Górski rozstał się z Polsatem

Spór Roberta Górskiego z Polsatem powoli przestaje być tak gorącym tematem. Po kilku ostrych wymianach zdań między kabareciarzami i przedstawicielami stacji, wychodzi na to, że do telewizji ze słoneczkiem w logo przedstawiciele Kabaretu Moralnego Niepokoju przez najbliższy czas nie wrócą. Sam Górski przewiduje w decyzji Polsatu działanie polityczne, a sytuację skwitował ostatnio w gorzkich słowach; "Sądzę, że to efekt wyborów albo biznesów, które prowadzi prezes Solorz z właśnie odchodzącą władzą" – mówił Wirtualnym Mediom.


"Niech tylko Tusk przegnie pałę, to będę go lał pałą satyry"

"Młodzi i Moralni" jednak nigdzie się nie wybierają, a sam Robert Górski zapowiada, że przez przynajmniej cztery lata kadencji obecnego rządu zamierza jeszcze ostrzej komentować sytuację polityczną w Polsce. Satyryk tym samym wyszedł na przeciw głosom ludzi, którzy posądzali go o faworyzowanie dotychczasowej opozycji. Lider Kabaretu Moralnego Niepokoju obiecuje, że od teraz to Donald Tusk będzie celem jego żartów. Na swoim Instagramie zamieścił post, w którym wyjawia swoje plany na najbliższe lata:

"Drodzy Państwo! Mam dobrą wiadomość dla wszystkich tych, którzy mówili mi: Szanowny panie Robercie, dlaczego pan ciągle dręczy Prezesa, niech pan się z Tuska pośmieje. Rzeczywiście, przez ostatnie lata oddawałem pole w tym zakresie Wiadomościom, ale dziś chciałbym spełnić prośby i zażalenia moich krytyków" – zapowiedział Górski.


Jak się okazało, Donald Tusk stanie się znów centralną postacią w jego politycznej satyrze. Lider Koalicji Obywatelskiej będzie w skeczach Roberta Górskiego, jak on sam obiecuje, bez ogródek wyśmiewany:

"Otóż wracam do „Posiedzeń rządu” z Tuskiem jako premierem. I nie będę go głaskał po głowie jak Prezesa, żadne tam ocieplanie wizerunku i próba zrozumienia, nie. Niech tylko przegnie pałę, to będę go lał pałą satyry" – opisał na Instagramie.

Kabaret Moralnego Niepokoju wróci do TVP?

Sytuacja robi się jeszcze ciekawsza, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnią deklarację Roberta Górskiego. Satyryk niedawno zasugerował, że po "zmianie władzy" w TVP jest gotowy powrócić do występowania dla stacji. Czy potencjalnemu nowemu zarządowi Telewizji Polskiej spodobają się żarty z Donalda Tuska?

– Po tym, co się wydarzyło w Polsacie, będziemy chcieli inaczej konstruować umowy, żeby mieć większą kontrolę nad tym, co się dzieje w sieci. Bo nagrywamy skecze i ich jedynym właścicielem jest emitent. Będziemy starali się podpisać takie umowy, które nas zabezpieczą przed sytuacją, która spotkała nas w Polsacie – tak Górski opisał swoje oczekiwania co do występowania w TVP.

Salonik

Źródło zdjęcia: Donald Tusk (L), Robert Górski (P). Fot. PAP/Radek Pietruszka / PAP/Marcin Gadomski / Canva

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości