na zdjęciu: Tabliczki informacyjna na ogrodzeniu siedziby Urządu Miasta Stołecznego Warszawy, 25 bm. (ls/dw) PAP/Leszek Szymański
na zdjęciu: Tabliczki informacyjna na ogrodzeniu siedziby Urządu Miasta Stołecznego Warszawy, 25 bm. (ls/dw) PAP/Leszek Szymański

Afera Collegium Humanum. Na liście absolwentów z MBA szychy z KO

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 102
Znowu głośno o podejrzanych dyplomach z Collegium Humanum. "Gazeta Stołeczna" ujawniła listę warszawskich samorządowców z dyplomem MBA uczelni, której rektor zmaga się z poważnymi zarzutami, a chodzi aż o 30 przestępstw. Pojawiają się nazwiska burmistrzów i wiceburmistrzów.

Dyplomy Collegium Humanum. Nazwiska samorządowych szych na liście dziennikarzy

Dyplomy podejrzanej uczelni uzyskało aż 17 lokalnych polityków Koalicji Obywatelskiej. Na liście znajdują się m.in. znani samorządowcy piastujący wysokie stanowiska.

Od 2020 roku w Radzie Doradztwa Biznesowego Collegium Humanum zasiadał burmistrz Białołęki Grzegorz Kuca. Tytuł MBA uzyskał tam także burmistrz Śródmieścia Aleksander Ferens. Kolejny absolwent Collegium Humanum w szeregach stołecznych samorządowców Jędrzej Kunowski, wiceburmistrz Targówka.

Politycy tłumaczyli dziennikarzom "Stołecznej", że na studiach nie dochodziło do żadnych nieprawidłowości, a ich tok był "normalny". Burmistrzowie Targówka i Śródmieścia startują z list KO w zbliżających się wyborach samorządowych.

Trzaskowski zareagował. "Przyglądam się sprawie"

Na doniesienia o tym, że stołeczni politycy KO mogli być zamieszani w aferę zareagował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Polityk już w zeszłym tygodniu zapewnił dziennikarzy, że "przygląda się sprawie".

- Jeśli chodzi o MBA, to rząd PiS zmienił ustawę i dopuścił taką możliwość, żeby absolwenci tego typu kierunków mogli zasiadać w radach nadzorczych. To była dosyć kontrowersyjna decyzja, bo MBA nie jest regulowane w polskim prawie - powiedział tydzień temu w rozmowie z TVN Warszawa Trzaskowski.

- Nie mamy instrumentów, żeby wiedzieć, która uczelnia na ile jest renomowana. Ale z tego wszystkiego co obserwujemy, należy wyciągać wnioski. Przede wszystkim wnioski powinny wyciągnąć organy, które są do tego uprawnione, w tym konkretnym przypadku prokuratura i minister nauki. Dokładnie się tej sprawie przyglądam - stwierdził.


Afera Collegium Humanum

Aresztowania, zarzuty korupcyjne, zorganizowana grupa przestępcza, a w tle polityka, znani ludzie i… zbliżające się wybory. Afera Collegium Humanum swoim zasięgiem obejmuje już całą Polskę, do prokuratury i Centralnego Biura Antykorupcyjnego zgłaszają się kolejne osoby. Służby nie wykluczają kolejnych zatrzymań, pod lupą są nowe wątki tego gigantycznego skandalu.

Sytuacja wygląda tak, że dyplomy MBA z Collegium Humanum mogą zostać unieważnione. Ich posiadaczami zostało mnóstwo znanych polityków czy samorządowców z każdej strony politycznego sporu. MBA Collegium Humanum jest więc były wiceminister PiS Waldemar Kraska, ale też prezydent Wrocławia Jacek Sutryk czy wiceminister Aleksandra Gajewska.

Znane osobistości studiowały na Collegium Humanum po to, aby otrzymać tytuł MBA. Taki dyplom pozwala bowiem zasiadać w radach nadzorczych spółek skarbu państwa i komunalnych, czyli zarabiać dodatkowe spore pieniądze. Redakcja Salon24.pl śledzi tę sprawę od początku, na naszej stronie możecie znaleźć więcej naszych materiałów, gdzie dzieliliśmy się nowymi ustaleniami, m.in. pod adresem poniżej.


MB

na zdjęciu: Tabliczki informacyjna na ogrodzeniu siedziby Urządu Miasta Stołecznego Warszawy, 25 bm. (ls/dw) PAP/Leszek Szymański

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka