Pixabay.com
Pixabay.com

Rosja wyciąga łapy po kolejny kraj? Wydalony dyplomata, pseudowybory w tle

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 26
MSZ Rosji wezwało w piątek ambasadora Mołdawii i uznało jednego z dyplomatów tego kraju za persona non grata w ramach retorsji po wydaleniu z Kiszyniowa pracownika rosyjskiej ambasady. Był to protest mołdawskich władz po zorganizowaniu głosowania w rosyjskich "wyborach" na terenie separatystycznego Naddniestrza.

Rosja wydala dyplomatę. Pseudowybory w tle

Rosyjski resort spraw zagranicznych poinformował, że podjął taką decyzję w odpowiedzi na "nieuzasadnione" uznanie rosyjskiego dyplomaty za persona non grata 19 marca.

Kiszyniów zareagował w ten sposób na zorganizowanie głosowania w rosyjskich wyborach prezydenckich w Naddniestrzu. "W tym kontekście wręczono ambasadorowi notę informującą, że jeden z pracowników ambasady został uznany za osobę niepożądaną na terytorium Mołdawii i powinien opuścić kraj" - poinformował wtedy mołdawski resort dyplomacji.

W piątek ministerstwo napisało na Telegramie, że przyjmuje z żalem decyzję Moskwy, a władze kraju "podejmują wszelkie konieczne kroki", by zapobiec ingerencji w sprawy wewnętrzne kraju.

Rosja otworzyła w separatystycznej republice Naddniestrza cztery lokale wyborcze podczas wyborów prezydenckich odbywających się w Rosji w dniach 15-17 marca. Władze Mołdawii nie zgadzały się na ten krok, a zezwoliły na głosowanie tylko w jednym punkcie głosowania - na terenie ambasady Rosji w Kiszyniowie.


Mołdawia chce do UE. Tak zdecydował parlament

Eurointegracja Mołdawii to priorytet narodowy i jedyny sposób na zagwarantowanie suwerenności, integralności, neutralności i demokracji – zapisano w deklaracji przyjętej 22  marca przez parlament w Kiszyniowie. Tekst uchwalono większością głosów sił prozachodnich; komuniści i socjaliści byli nieobecni na sali.

"Tylko przystąpienie do UE zapewni przyszłość kraju jako państwa suwerennego, neutralnego, integralnego i demokratycznego, a nieodwracalna droga integracji europejskiej i akcesji jest narodowym priorytetem Republiki Mołdawii" – podkreślili deputowani.

Jak informuje agencja IPN, w deklaracji wezwano całe społeczeństwo, w tym wszystkie siły polityczne, do jedności i dialogu w imię interesu narodowego i celu strategicznego, jakim jest przystąpienie do Unii Europejskiej.

W dokumencie zaznaczono, że UE jest od lat wiarygodnym partnerem Mołdawii, wspierającym ją bezinteresownie w sytuacjach kryzysowych. Tak było m.in. w czasie pandemii COVID-19 i kryzysu energetycznego w zimie 2022-2023.

"Unia Europejska jest terytorium pokoju. Powstała jako projekt pokojowy, który położył kres wojnom w Europie, a jej twórcza energia nie była już kierowana na zniszczenie i agresję, ale na dobrobyt i pokojowy rozwój narodów" – zapisano w deklaracji.

Za przyjęciem tekstu opowiedziało się 54 deputowanych reprezentujących proeuropejską partię Działania i Solidarności. Komuniści i socjaliści byli nieobecni na sali obrad. Opuścili ją na znak protestu przeciwko zatwierdzeniu przez większość w pierwszym czytaniu przepisów o głosowaniu korespondencyjnym w USA i Kanadzie.

MB

Fot. Flaga Mołdawii. Źródło: Pixabay.com

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka