Ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Fot. PAP/Paweł Supernak
Ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Fot. PAP/Paweł Supernak

Ambasador Izraela na dywaniku. Pilnie wezwany do MSZ

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 53
Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna poinformował, że ambasador Izraela Jakow Liwne został wezwany do MSZ na piątek na godz. 10. Jak dodał, z ambasadorem spotka się osobiście. Wypowiedzi Jakowa Liwne poruszyły całą polską scenę polityczną.

Atak na konwój humanitarny 

Siedmioro wolontariuszy organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w tym Polak, zginęło w Strefie Gazy; organizacja podała, że zostali ostrzelani przez izraelską armię. Do wydarzenia doszło podczas dostarczania przez pracowników pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.

Według izraelskich mediów wojsko miało na przestrzeni dwóch kilometrów aż trzy raz dokonać nalotu na konwój humanitarny, co sugerowało działanie z premedytacją. Również szef World Central Kitchen Jose Anders sugerował, że był to atak zaplanowany. 


Ambasador Izreala dosłownie odleciał

Szef MSZ Radosław Sikorski we wtorkowej rozmowie z szefem izraelskiej dyplomacji Israelem Katzem wyraził "oburzenie i szok" oraz wezwał do przeprowadzenia bezstronnego śledztwa.

Ambasador Liwne w środę po południu powiedział w TVP Info, że siły obrony Izraela nigdy nie uderzyłyby celowo w konwój humanitarny. Dodał, że doszło do tragicznego zdarzenia i trzeba to zbadać.

Jeszcze więcej ambasador Izraela powiedział w Kanale Zero, gdzie pytany przede wszystkim o śmierć wolontariuszy z organizacji World Central Kitchen w Gazie, którzy zginęli w wyniku izraelskiego ostrzału na konwój humanitarny. W wywiadzie Liwne zapewniał m.in., że doszło do tragicznego w skutkach wypadku i pomyłki, która mogła się zdarzyć w warunkach wojennych, podczas nocnej operacji. Ambasador wyraził ubolewanie z powodu tego, co się stało, ale nie chciał powtórzyć słów "przepraszamy i prosimy o pojednanie".

Izraelski dyplomata zapewniał jednocześnie, że władze Izraela będą wyjaśniać, co się stało i dokładnie zbadają przyczyny tragedii, o których następnie poinformują władze Polski i innych państw, których obywatele zginęli w ostrzale konwoju.

MP

Ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Fot. PAP/Paweł Supernak

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka