Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: commons.wikimedia.org
Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: commons.wikimedia.org

Rząd ma plan "B" na tabletkę "dzień po". Aptekarze mówią o haczyku

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 78
Od 1 maja ma zacząć obowiązywać rozporządzenie ministra zdrowia, które zakłada dostępność antykoncepcji awaryjnej, tzw. tabletki "dzień po" dla osób od 15. roku życia, po przeprowadzeniu stosownego wywiadu. Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej stawia sprawę jasno i twierdzi, że do wszelkich działań będzie potrzebna zgoda opiekuna.

Prezydent Andrzej Duda zawetował w piątek nowelizację Prawa farmaceutycznego, która umożliwiała dostęp bez recepty do tabletki "dzień po" dla osób od 15. roku życia.

Minister zdrowia Izabela Leszczyna w niedawnej rozmowie z RMF FM wskazała, że resort ma "plan B", jeśli prezydent nie podpisze nowelizacji. Jak wyjaśniła, wówczas "tabletka będzie dostępna na podstawie recepty farmaceutycznej".

Tabletka "dzień po". Rusza program pilotażowy 

Projekt rozporządzenia w sprawie programu pilotażowego opieki farmaceuty sprawowanej nad pacjentem w zakresie zdrowia reprodukcyjnego zakłada dostępność antykoncepcji awaryjnej, czyli tzw. tabletki dzień po, mającej w swoim składzie octan uliprystalu, po przeprowadzeniu stosownego wywiadu, co umożliwi szybką interwencję minimalizującą ryzyko powikłań zdrowotnych związanych z niezamierzonym wystąpieniem ciąży.

Programem pilotażowym zostają objęci pacjenci, którzy ukończyli w dniu zgłoszenia się do apteki, która przystąpi do programu pilotażowego, 15. rok życia. W przypadku wątpliwości w zakresie wieku pacjenta, farmaceuta weryfikuje go w oparciu o dokument ze zdjęciem, na podstawie którego wiek ten może zostać potwierdzony.

Pacjent może skorzystać z programu pilotażowego nie częściej niż co 30 dni.


Wywiad będzie obejmował: ustalenie przyczyny zasadności wydania produktu leczniczego; omówienie zasad wykonywania badań służących samokontroli i interpretacji wyników badań uzyskiwanych za pomocą wyrobów medycznych do diagnostyki in vitro pozwalających na rozpoznanie ciąży; omówienie zasad wykonywania badań służących samokontroli i interpretacji wyników badań uzyskiwanych za pomocą wyrobów medycznych do diagnostyki in vitro służących do rozpoznawania chorób układu urogenitalnego u kobiet i mężczyzn; omówienie zasad farmakoterapii w okresie ciąży albo połogu, oraz pouczenie pacjenta w zakresie zasadności objęcia leczeniem w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej lub leczenia szpitalnego, w zależności od rozpoznanego problemu zdrowotnego.

Wnioskodawcy podnoszą, że "rozwiązywany jest problem niedostatecznego poziomu dostępności do antykoncepcji awaryjnej generowany przez fakt, że obecnie dostęp do tego rodzaju metod o charakterze farmakologicznym jest możliwy wyłącznie na podstawie recepty".

"Jednocześnie niwelowany jest problem tej natury, że w obecnych realiach politycznych nie sposób jest zwiększyć dostęp do ww. metod antykoncepcyjnych drogą zmian ustawowych w kierunku zniesienia ww. wymogu recepty" - zaznaczono w uzasadnieniu.

Prezes NRA: zgoda opiekuna będzie konieczna 

Do rozporządzenia ministra zdrowia odniósł się Marek Tomków, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. – Dla Naczelnej Rady Aptekarskiej sprawa jest jednoznaczna. Jeżeli mamy udzielać świadczeń zdrowotnych dla osób w wieku 15/18 lat, zgoda opiekuna będzie konieczna – napisał na X. 

Wcześniej w rozmowie z PAP, Tomków stwierdził, że konsultacja farmaceutyczna w przypadku wydawania tabletki "dzień po", może być dużo sensowniejszym rozwiązaniem, niż sytuacja, kiedy lek wydawany jest wyłącznie na receptę, a pacjentka może zamówić ją w dowolnym receptomacie.

Jak poinformował Marek Tomków, Naczelna Izba Aptekarska ma przygotowane już prawie wszystkie wytyczne dotyczące wydawania tabletki "dzień po". – Czekamy na akty prawne, które opublikuje resort zdrowia – i do nich będziemy mogli dopasować te wytyczne. Pamiętajmy, że będą one inne, gdy lek będzie bez recepty, a inaczej będzie, jeżeli jego wydanie będzie uzależnione od konsultacji z farmaceutą. Stoimy na stanowisku, że w przypadku stosowania tego typu leków potrzebna jest głęboka edukacja. Kobiety, nie tylko w wieku 15-16 lat, ale często też starsze, potrzebują edukacji lub też pewnego rodzaju zaopiekowania w postaci porady, czy wyjaśnienia pewnych wątpliwości dotyczących działania preparatu – powiedział Tomków. Dodał, że farmaceuci już teraz przeprowadzają takie porady w aptekach.

Rodzice dowiedzą się o tabletce z IKP 

W ocenie prezesa NRA, konsultacja przeprowadzona przez farmaceutę w kwestii wydania tabletki "dzień po" powinna odbywać się w sposób niezwykle profesjonalny, bo "farmaceuta będzie musiał odpowiedzieć na pytania dotyczące stanu zdrowia kobiety, w efekcie których, będzie mógł wykluczyć przeciwwskazania do jej wydania".

Na jeszcze inny problem wskazuje były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. – Ministerstwo Zdrowia zamieściło projekt rozporządzenia w sprawie dostępu do pigułki "dzień po". Jeżeli to zostanie przyjęte, rodzice dowiedzą się o wystawionej recepcie na Ella one z... Internetowego Konta Pacjenta, w którym widzą informacje na temat córki – wskazuje na X. 


MP

Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: commons.wikimedia.org

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości