Powszechnie przyjmuje się tutaj (Salon24) uważać, że PO to partia, która specjalizuje się w "kręceniu lodów" (każdy wie o co chodzi, nieprawdaż?). Zgadzam się po części z tym (vive afera hazardowa). Jednakowoż...czy PiS jest bez winy?
Jak określić można "skumanie się" (ponoć wrogów ideowych zapiekłych) "brunatnych" (PiS) i "czerwonych" (SLD) w celu "kręcenia medialnego lodu"? (Vide http://www.rp.pl/artykul/478964_Kadrowe_trzesienie_ziemi_w_TVP.html)
Wreszczcie, czymże jest (vide http://www.dziennik.pl/polityka/article605428/Kuzyn_braci_Kaczynskich_awansowal_w_TVP.html )jak nie ...kumoterstwem, nepotyzmem, prywatą? Wiem wiem...Wy (dominująca tu "linia politycna") nazywacie to...."polityką prorodzinną"
a mnie inne określenia na myśl przychodzą...PODWÓJNE STANDARDY? HIPOKRYZJA? ZAKŁAMANIE? (czyli...przygadywał kocioł garnkowi?)