Rozmaitości 5.04.2009, 21:27 Byłem na koncercie! Poniższa notka dotyczy grupy 2 Tm 2,3 (popularnie Tymoteusz), grającej muzykę chrześcijańską. Czytelnik nie musi podzielać moich zachwytów, ani znać zespołu. „Basia była na koncercie, Basia...
Kultura 19.03.2009, 23:27 Wojna Postu z Karnawałem. Co wybierasz? Ostatnimi czasy, na lekcjach polskiego i historii, mówiliśmy o Średniowieczu. Epoce pięknej i nudnej zarazem. Być może ktoś się nie zgodzi, w końcu jest to „moja prywatna halucynacja”, jednak przez bite...
Rozmaitości 5.03.2009, 21:16 Poezja... Pierwszy raz w ogóle publikuję coś takiego. Już na samym początku zastrzegam, że nie jestem autorem poniższego poematu. Kolega z klasy od pewnego czasu trudni się pisaniem poematów na...
Rozmaitości 12.02.2009, 15:19 Z tygodnia Młodzieńca: Co robić? Środa. Od 3 dni siedzę w domu na antybiotyku. Zwariować można. Nic się nie dzieje, nuda, dłużyzna :-D. Tak to już jest, że jak się śpi do 12 to potem cały dzień jest rozbity. Bo tak: Ani lekcji nie zrobię, bo mi...
Rozmaitości 23.01.2009, 16:52 Z tygodnia Młodzieńca: Mieszkać w sercu miasta? Wtorek. Dzisiejszy plan lekcji zaczyna się (nikt nie wie dlaczego) w okolicach godziny 10, a kończy przed 16. Tak więc w szkole przesiaduję prawie cały czas, w którym jest słońce. Jednak jest ratunek - pianino! Gdybym...
Kultura 29.11.2008, 14:50 A miało być tak pięknie Ok. Piszę jeszcze raz (pierwszy raz mi się skasował)... Jest to dla mnie o tyle trudne, że piszę przez komórkę (mam taką fajną funkcję w nowym telefonie, że mogę się łączyć z domowym internetem). Proszę o wyrozumiałość...
Kultura 18.11.2008, 22:27 Cześć! (UWAGA! Piszę bez worda i bez Mozilli. Sorry za błędy, może rodzina mnie poprawi) Strasznie dawno nie pisałem. Strasznie się cieszę, że jednak piszę (nie było czasu, chęci, komputera, chęci, weny, chęci...). Chciałem...
Kultura 30.08.2008, 18:28 Wakacje cz. 2 (ostatnia) Działo się dużo albo i więcej. Ale głównie odpoczywałem. Trochę pomagałem siostrze przy dzieciach, trochę sąsiadom przy przeładunku zboża do spichrzy. Trochę kosiłem trawę, trochę jeździłem samochodem...