Będzie marsz... prawaki zwierają szeregi...
Nagle Kukiz oświadczył, że on z Kobylańskim nie chce, bo ten to taki i owaki jest.
Dla prawaków to nie problem, od razu przypomnieli sobie, że Kukiz to stary leming więc niech spada. Coryllus nawet wydał sie z tego faktu mocno zadowolony, oświadczając ze Kukiz to baran.
Potem Terlikowski krzyknął, że on z tym Kobylańskim to też nie ma przyjemności.
No cóż, Terlikowski to oszołom więc prawaki niespecjalnie się tym krzykiem obrońcy płodów wzruszyły.
Następnie Sakiewicz stwierdził, że Kobylański to do tego towarzystwa nie pasuje.
Wtedy Eska zauważyła, że Sakiewiczowi chyba odbiło.
Dziś rano prawa ręka prezesa Kaczyńskiego, Mariusz Kamiński stwierdził że to błąd ten Kobylański, ale to nie wina PISu bo PIS nie ma z tym nic wspólnego.
Na to Coryllus wydał notkę, żeby wsadzili sobie w du.ę taka wspólnotę...
Czekamy niecierpliwie na następne odcinki:))
