I to by w zasadzie mogło zamknąć gorący ostatnio temat, jeśli chodzi o to, dlaczego PiS nie zbudował swojego koncernu medialnego. Kaczyński jest zwolennikiem wynajmu, nie właścicielstwa. Tak jak siedzenia w szafie, a nie osobistej odpowiedzialności, insynuacji i kłamstwa zamiast faktów, itd. Znacznie większe możliwości, bez porównania mniejsze ryzyko. Trójka oczywiście nie mogła i nie miała być ciągnącym kaczyńską furmankę koncernem medialnym, ale jest przykładem, jak i co Kaczyński myśli o mediach. Abstrahując już od strachu, który wywołują w nim niekontrolowane przez niego media.
Kaczyński nie chce więc mieć mediów, tylko udających dziennikarzy osobników. Wie, że silny koncern zagrażałby w pierwszym rzędzie partiom takim jak ta jego. PiS jest tylko medialno propagandową wydmuszką, której jedyne zęby, to właśnie zęby propagandy. Zbudować silny koncern, to podzielić się władzą. Podzielić się tą sztuczną szczęką. Łatwo sobie wyobrazić, co stałoby się z PiS, gdyba ta szczęka zbyt mocno kłapnęła na żywiciela. Jacek Kurski kopa dostał dokładnie po pierwszym swoim sygnale, że czuje się silny. Błyskawicznie stróżowanie w TVPiS po Kurskim dostał łatwo sterowalny bezgłowy aktyw między sobą ścigający się o względy wodza.
Nie tylko Kaczyński nadstawiającymi się do wymlaskania i wyplucia gardzi. Wynajęty przez niego Marcin Wolski też chwilowo gardzi aktywistami wyznającymi stalinowskie standardy. Jakże żwawo pokazał Kaczyńskiemu i swoje zęby, i zarazem przestrzegł Kaczyńskiego przed ewentualnym hodowaniem żmiji na swojej piersi. Wolskiemu w dotychczasowej formule było nadzwyczaj dobrze i absolutnie nie zamierza tego zmieniać. W takiej formule wszystko można zrzucić winę na nadgorliwość kolegów. I żaden frajer Pereira nawet nie piśnie.
Kaczyński nie potrzebuje mieć ciastka by je wsadzić do ust. Bez wstydu sięga do cudzego talerza, bo na własne szkoda mu choćby złotówki, a poza tym szkoda byłoby przecież swoje ze specjalnie manifestowanym obrzydzeniem wypluć. A wypluwać dla samego wypluwania też przecież lubi.
Niebawem wypluje i Trójkę i TVP. A swoich mediów nie zbuduje właśnie dlatego, że furmanek pełnych Ogórków, Karnowskich, Wolskich i całej reszty ma przecież za drobne na pęczki.
