Nygus Nygus
57
BLOG

Powtórka z KDT na Krakowskim Przedmieściu?

Nygus Nygus Polityka Obserwuj notkę 9

Kto by pomyślał że nasze władze mogą aż tak dalekosiężnie planować?
Niby były już te raporty Boniego* „Polska 2193” czy jakoś tak, Pawlak wynegocjował nam kontrakt z Putinem na gaz coś chyba na kolejne tysiąclecie a sam Tusk zna wszystkie czarodziejskie daty z kilkuletnim wyprzedzeniem: wie na przykład kiedy będziemy zarabiać i wydawać w Euro, co pojutrze będę jadł na kolację, kiedy przejadę się autostradą na trasie Gdańsk-Rzeszów i kiedy nasi chłopcy wyjdą z Afganistanu. Szkoda tylko że nie chce mi zdradzić jakie cyferki padną dzisiaj w Totka, bo akurat jest fajna kumulacja a ja jestem na lekkim musiku, który się chyba za tej ekipy będzie raczej zwiększał niż na odwrót.
 
 
Do czego piję z tymi profetycznymi zdolnościami ludzi z PO?
Otóż przyszło mi dzisiaj do głowy że ten szturm na warszawskich kupców pod halą KDT, który za pośrednictwem wynajętej za państwową kasę prywatnej bojówki jakiegoś byłego zomowca przypuściła Pulchna Hanka, to był taki poligon na którym trenowano odbijanie krzyża sprzed Pałacu.
Skąd oni wiedzieli już wtedy że to się może niedługo przydać to ja nie wiem, ale widząc zdolności platfusów do wyciągania nauk z własnych błędów podejrzewam że tym razem może się już tak nie udać. No chyba że o to chodzi żeby na ulicach Warszawy wreszcie polała się prawdziwa krew. Takie przypuszczenie może nie być wcale takie absurdalne, bo stan (prawdziwy!!! – a nie ten z mediów) do jakiego doprowadziły Polskę trzyletnie rządy PO jest bliski temu, w którym Jaruzelski musiał podjąć decyzję że w imię obrony zdobyczy socjalizmu trzeba ludzi jednak wziąć za mordę, bo inaczej stan ich umysłów i żołądków nakaże im palić po kolei komitety i być może (o zgrozo!) wieszać ich zawartość na ulicznych latarniach.
Mylę się?
Chciałbym, ale zobaczymy na jesieni…
 
 
*A propos Boniego: wszyscy „światli ludzie” zarzucają Antoniemu Macierewiczowi że on tylko potrafi wzniecać, podpalać, burzyć i knuć a nigdy nie zrobił nic porządnie. Zapominają że akurat w przypadku Boniego już dwadzieścia lat przed jego wyciskającym łzy „coming outem” bardzo porządnie i dokładnie określił kim on był w przeszłości. Przydałyby się jakieś przeprosiny, ale to chyba nie ta strefa kulturowa.
Nygus
O mnie Nygus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka