Zastanawiam się, dlaczego ludzie z lewicy i PO nie potrafią zrozumieć, że krzyż to też symbol kulturowy, nie tylko religijny? Harcerze też postawili akurat krzyż, a nie pomnik lub obraz czy coś jeszcze innego. Dlaczego? Czy musimy być krajem, który odcina się od własnej historii i tradycji? Tak, osoba niewierząca, żyjąca w Polsce, też uczy się w szkole o chrzcie Polski. Może w takim razie to też dyksyminuje tą osobę? Może wyrzućmy z naszej historii to wszystko co ma związek z krzyżem i religią? Czy Państwo Polskie przeżyłoby tak szybki rozkwit gdyby nie chrzest? Czy tak szybko dołączyłoby do grona państw europejskich?
Dlatego proszę nikomu nie wmawiać, że krzyż to symbol religijny, to wierutna bzdura. Po katastrofie w Smoleńsku przez postawienie go przez harcerzy przed Pałacem Prezydenckim, poza symbolem religijnym, kulturowym, historycznym, stał się też symbolem katastrofy. A z ludzkich serc nie da się wymazać tamtych wydarzeń. Nie może pozostać pustka. Dobrze, niech krzyż zostanie przeniesiony, ale najpierw niech stanie tam pomnik. tablica, etc., tak żeby nie powstała pustka. żeby owa tablica przejęła misję upamiętnienia ofiar od krzyża.
Panie jeszcze nie prezydencie, dlaczego skłóca Pan naród? Każe usuwać z przestrzeni publicznej coś, co dla tysięcy ludzi, jak nie milionów, ma tak głębokie znaczenie SYMBOLICZNE? NIE RELIGIJNE. Owszem, dla niektórych też religijne, ale dla niewierzących przede wszystkim upamiętniające katastrofę. To Pan ma zamiar być prezydentem wszystkich Polaków? Serio?
