tutejszy tutejszy
306
BLOG

Na co nie starcza Ci pieniędzy?

tutejszy tutejszy Polityka Obserwuj notkę 3

 Pracujesz, albo nie pracujesz. Zarabiasz, albo nie zarabiasz. Jeść musisz, mieszkać musisz. Na rachunki starcza, albo nie starcza. Często starcza, ale nie w terminie. Na co jednak nie starcza?Na dom Ci nie starcza. Duży, murowany, piętrowy. Żebyś uczynił sobie z niego twierdzę, własne i niezależne gniazdo.

Na strzelbę Ci nie starcza. Na taką dwururkę Ci nie starcza, abyś się nie mógł sam bronić, albo postraszyć te łachudry, które pasą się w ławach sejmowych z Twoich, bracie, podatków.

Na pewno nie starcza Ci na maskę przeciwgazową, abyś mógł założyć ją podczas manifestacji, gdy policja - dla Twojego dobra - rozpyli gaz i potraktuje Cię pałką.

Na dalekie podróże Ci nie starcza. Abyś nie mógł zobaczyć jak się żyje w dostatku i abyś nie mógł opowiadać w dalekich stronach, że Polska jest wspaniała, tylko władze to nieudacznicy.

Na prawnika Ci nie starcza. Gdy urzędnik wskaże błąd na fakturze, albo źle sformułowaną umowę - abyś zawsze pamiętał, że to Ty jesteś potencjalnym złodziejem i oszustem.

Na starość Ci nie starcza. Abyś modlił się o zachowanie ZUS-u, choć jego urzędnicy odzierają Twój kraj z dostatku, a w dół ciągną także i Ciebie.

Nie starcza Ci na prywatnego lekarza, ani na wszystkie lekarstwa (przecież umiesz pokroić pigułkę na kawałki). Nie starcza na nowe buty, ale starcza na klej, którym wzmocnisz podeszwę. Na benzynę czasem nie starcza i na bilet. Na kino, teatr, operę i książkę - też nie zawsze starcza, abyś mógł przeczytać w statystykach, że Polacy nie interesują się literaturą i sztuką. Na fryzjera nie zawsze starcza i na nowe ubrania - aby w telewizji zwolennicy wolnej Polski wyglądali jak nieudacznicy.

A jednak starcza na opłacanie policji, która Ci bohatersko wlepi mandat za przejście na czerwonym świetle, ale Ci nie pomoże gdy ukradną Ci samochód, bądź rower. Starcza na opłacenie straży miejskiej, która zgasi Twoje znicze, urzędnika, który wykryje błąd w papierach, oficera ABW, który Cię odwiedzi o 6. rano. Starcza na wypłacenie emerytury UBekowi, na opłacanie wakacji w Dolomitach (nie Twoich wakacji, oczywiście). Starcza na gaz ziemny od Rosjan i na dotacje dla "Krytyki Politycznej".

Szanujmy się. Niech nam w tym roku starczy determinacji, by ta władza przestała robić z nas niewolników. To oni nas pogrążają swoim nieudacznictwem, by potem powiedzieć: jesteście za mało zaradni.

Dźwigamy na swoich barkach cały ciężar niewydolnego państwa. Obudźmy poczucie wartości w tych Polakach, którzy przestali wierzyć w możliwość lepszego życia. To nie jest ich wina. Od moralnego powstania z kolan i od przywracania godności zaczynało się obalanie niesprawiedliwej władzy.

tutejszy
O mnie tutejszy

Nie jestem Polakiem, bo Polski już nie ma, nie jestem Europejczykiem bo urodziłem się w Polsce (Ludowej w dodatku).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka