Coraz ciekawszych rzeczy dowiadujemy się na temat tego jacy ludzie rządzą teraz tym krajem. Jeszcze ciekawsze jest to jak rządzą. W mediach mamy obraz partii miłości pochylającej się nad dzieciakami i matkami tzw. I kwartału. W rzeczywistości zaś toczy się brutalna walka. Media tworzą wizerunek krwiożerczego Kaczyńskiego który eliminuje swoich konkurentów w szeregach Prawa i Sprawiedliwości. Tymczasem dużo ciekawsze są losy byłych kolegów panującego obecnie Donalda T.
Oto bowiem z zagranicy dobiega płaczliwe wołanie o pomoc człowieka, który kiedyś był pierwszorzędną postacią w Platformie „Obywatelskiej”. Pominę może wątek w jak różnych okolicznościach możemy zaobserwować płacz i wołanie o pomoc tego polityka. Było już kilka różnych tego przykładów J. Ta czołowa postać PO przyznaje otwarcie, że została przez obecną władzę zniszczona, zaszczuta i nie ma po co wracać do naszego kraju miłości. No drodzy państwo, tak to nie likwiduje swoich konkurentów nawet pan prezes. Co mówi obecnie bohater tej notki czyli Jan Maria Rokita?
„Na razie konfiskują mi pensję więc w Polsce mogę pracować już tylko na czarno.”Do tego przyznaje on, że uciekł za granicę i poważnie się zastanawia czy „pod obecną władzą” wracać w ogóle do naszego kraju.
Mamy wobec tego na polskiej scenie politycznej partię niepowtarzalną. Partię w której brutalnie eliminuje się z życia politycznego swoich konkurentów. Partię w której członkowie mordują ludzi należących do innych ugrupowań. Partię w której, oprócz wygnania za granicę jednego z jej podstawowych członków, umiera w niewyjaśnionych okolicznościach jeden z 3 jej założycieli a premier nie robi kompletnie nic aby wyjaśnić tego przyczyny. Partię w której członkowie lubią się spotykać w nocy na cmentarzach czy pod śmietnikami z przedstawicielami biznesu. Partię której członkowie popełniają poważne przestępstwa a następnie są ukarani jedynie moralizatorską gadką sędziego. Partię której członkowie nie wiedzą jaki program ma ich ugrupowanie i albo się z niego otwarcie naśmiewają (Krajewska) albo błagalnie pytają wyborców jak ten program powinien właściwie wyglądać(Gowin). Partię której członkowie mówią głośno, że zdradziła swoje ideały i trzeba obecnie wrócić do źródeł(Schetyna). Mam tak wymieniać dalej? Jest tego jeszcze bardzo dużo!
Notkę dedykuję wyborcom PO!
