To, że na Salonie24 jest cenzura - wie każdy. Każdy kto tu napisał przynajmniej kilka notatek.
W stanie wojennym też była cenzura. Wtedy otwierali i czytali listy. Oni. Cenzorzy. W niektórych listach można było znaleźć dopisek "Pozdrowienia dla cenzora". Tak było.
Teraz też są Oni, chociaż inni Oni. Politycznie poprawni. Cenzorzy-Moderatorzy. Zastraszeni. Usłużni wobec tych co rządzą (nie mylić w rządem).
A więc pozdrowienia dla cenzora z Salonu24.
Może kiedyś i tu będzie można pisać co się chce.
Precz z komuną! Nie żyje wolność słowa!