cytat za http://wpolityce.pl bo przecudnej urody jest :)
Umożliwi ona jednoznaczne, szybkie ale i skuteczne działanie. Celem terrorystów jest zwykły człowiek chodzący po ulicy. Państwo polskie nie może być i nie będzie bezradne wobec tych wyzwań
Takie to zagrożenia będą zwalczali dzielni nasi ministrowie w imie Partii, Umiłowanego Przywódcy i Suwerena.
Zbliżają się Święta i w związku z nimi zginie i zostanie okaleczonych, w wypadkach komunikacyjnych, wielokrotnie więcej Polaków niż osób poszkodowanych w Belgii i Francji razem wziętych. I na pewno nie będzie wielogodzinnych relacji z wypadków, Relacji z kwiatów w miejscu śmierci, wywiadów z ocalałymi. Wszystko zostanie zbyte krótkim "pomimo szeroko zakrojonej policyjnej akcji "Palma" na drogach w całym kraju zginęło..." i tu pstrykniecie w pilota aby zmienić kanał. Nie będzie chóru publicystów żądających zamykania dróg, całkowitej prohibicji, obcinania rąk kierowcom... Gdyby tę całą energię, planowaną na zrobienie z Polski odizolowanego obozu zarządzanego przez PiS-owskich kapo, przeznaczyć na poprawę dróg, obowiązkowe alkomaty i ograniczniki prędkości w pojazdach, to zachowało by życie pare tysięcy ludzi rocznie. Ale to nie obchodzi nikogo. A już szczególnie ministra. On, z troską pochyla sie nad ochroną zwykłego człowieka chodzącego po ulicy
Mamy się bardziej bać, że nasze dziecko idące do szkoły napadnie, zgwałci, zabije oszalały muzułmanin, niż że zabije je, na przystanku, pijany katolik w BMW
A sporo z czytelników Salonu poddaje się tej propagandzie strachu przed obcym i będzie popierać oddawanie wolności w ręce "władzy". Zawsze uważałem że Jacek Kaczmarski dokładnie to przewidział, naprawdę warto posłuchać do końca i zrozumieć sens puenty.
