Polityka 18.05.2011, 10:42 Coraz dalej od faktów Salon został zaszczycony wklejeniem kolejnej porcji przemyśleń Kaczyńskiego Jarosława co spotkało się ze szmerem szczerego podziwu i uwielbienia przez wyznawców. Niektórzy nawet dzięki temu mocna podbudowali swoje ego -...
Polityka 17.05.2011, 08:49 Zasłona dymna W styczniu Sejm przyjął w styczniu USTAWĘ której tytuł zdaje się sugerować, że posłowie dostrzegli wreszcie coś, co jest już niemal normą w polskiej biurokracji czyli nagminne łamanie tzw. prawa przez urzędników....
Polityka 16.05.2011, 10:14 Europa, euro i kuchnia Unia Europejska wielkim cywilizacyjnym osiągnięciem jest i basta. Jest to prawda w którą wierzyć trzeba bez żadnych zastrzeżeń bo kimże my zresztą jesteśmy, by mieć jakieś zastrzeżenia? Toteż i ja zastrzeżeń żadnych...
Polityka 15.05.2011, 08:52 Nieubłagany postęp. Zawsze uważałem, że Norwegowie to co najmniej roztropni ludzie. Przyznam, że nie bardzo się Norwegią i jej mieszkańcami zajmowałem, ale jakieś takie miałem przekonanie i tyle. Tymczasem - jak sami przyznali w pewnym sondażu - prawie...
Polityka 14.05.2011, 08:20 Gospodarskie wizyty I jest tak: My jesteśmy tu gdzie wtedy, oni tam gdzie stało ZOMO. Zakamuflowana opcja niemiecka stoi - wiadomo - na Szlonsku. Pomyłkowy prezydent nie wie gdzie stoi (chyba, że mu Nałęcz podpowie). Łżeliberałowie stoją na...
Polityka 8.05.2011, 11:28 Co państwo ma z kibola? W Stanach Zjednoczonych - co można zobaczyć na prawie każdym filmie - kiedy pan policjant ma choćby cień wątpliwości co do tego jak zachowa się pan (lub pani) którego ma zamiar poinformować o tym, że nie ma lewego tylnego stopu...
Polityka 5.05.2011, 21:11 Co zawdzięczamy Francji? Historia powtarza się jako farsa. Monsieur Joseph Fouché, książę Otranto (Ontranto to takie typowe francuskie czy włoskie księstwo wielkości średniego gospodarstwa rolnego w Polsce) , człek, który zdradził...
Polityka 25.04.2011, 18:55 Baranki (wcale nie wielkanocne) Nie mogłem dojść co spowodowało u mnie przesyt tzw. poltyką w Polsce. Nie jest to z całą pewnością klasa (czy raczej całkowity jej brak) panów "polityków". Jedyne oznaki "klasy" dostrzec...