W wieku 98 lat zmarł Karol Tendera. Fot. arch. PAP/Jacek Bednarczyk
W wieku 98 lat zmarł Karol Tendera. Fot. arch. PAP/Jacek Bednarczyk

Zmarł były więzień Auschwitz Karol Tendera. Walczył z kłamstwem "polskie obozy zagłady"

Redakcja Redakcja Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

W wieku 98 lat zmarł Karol Tendera, więzień obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Ostatni okres życia poświęcił na walkę o prawdę historyczną. Niemiecka stacja ZDF jednak do tej pory nie przeprosiła polskiego bohatera, mimo prawomocnego wyroku sądu. 

Karol Tendera w lutym 1943 roku został osadzony w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Miał 22 lata. Po roku zesłano go do obozu Flossenburg w Czechach, gdzie doczekał wyzwolenia.

Tendera wytoczył proces telewizji ZDF, gdy na stronie zdf.de 15 lipca 2013 r. w artykule - zapowiadającym emisję filmu dokumentalnego - pojawił się zwrot o "polskich obozach śmierci". W ocenie więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego w latach 1943-1944, tekst naruszył jego poczucie tożsamości narodowej, godność i dobra osobiste. 

Sprawę po trzech latach wygrał, prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie nakazał niemieckiemu nadawcy zamieszczenie przeprosin na portalu internetowym. - Udało nam się to, nam - więźniom, nie politykom – zakończyć nagonkę i falę oskarżeń pod adresem narodu polskiego. Teraz to się skończy, sąd postawi temu tamę - mówił Karol Tendera po wygranym procesie w krakowskim sądzie. 

Wkrótce nadeszły jednak problemy z wyegzekwowaniem zadośćuczynienia, które kosztowało jedynie skromne miejsce portalu internetowego. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar i reprezentanci Karola Tendery przekonywali sąd, że skoro dobra osobiste więźnia Auschwitz zostały naruszone na stronie internetowej, to taką samą, publiczną drogą powinny zostać zamieszczone przeprosiny.

Niestety, ZDF nigdy nie zdobyło się na taki gest wobec byłego więźnia Auschwitz. Telewizja odwołała się do Niemieckiego Trybunału Sprawiedliwości w Karlsruhe, który w 2018 roku orzekł, iż polski sąd narusza wolność słowa w Niemczech. Trybunał uznał ponadto, że nie ma podstaw do przeprosin pod adresem Karola Tendery. 

- ZDF od lat robiło wszystko by odwlec wykonanie prawomocnego wyroku czekając na śmierć żołnierza Armii Krajowej Karola Tendery. Wynajęli armię najlepszych i najdroższych prawników. Doczekali się dranie. Panie Karolu: niech Pan śpi spokojnie - krytykował ZDF Cezary Gmyz, korespondent TVP w Berlinie. 


W czasie sądowej batalii o prawdę historyczną polskiego kombatanta wspierało tysiące internautów. Na Twitterze wysyłali wiadomości z hasztagiem #GermanDeathCamps, jasno wskazując, kto zakładał obozy zagłady i mordował w nich miliony ludzi. 

- Byłem w trzech obozach i we wszystkich wieszali, bili, katowali i palili Niemcy, nie Polacy. Nie wolno dać się zakrzyczeć, że to była pomyłka, ja tego nie zaakceptuję i nie zgadzam się na to. To świadome fałszowanie historii. Oczekuję od sądu, że postawi temu tamę, mam nadzieję, że takie publiczne przeprosiny i zakaz sądowy pomogą - mówił Karol Tendera w czasie sporu sądowego z ZDF. 

- Odszedł Pan Karol Tendera. Był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz o numerze 100430. Do ostatnich chwil swojego życia niezłomnie walczył o prawdę historyczną i zwyciężał. Więzień czasów wojny, Bohater naszych czasów. Cześć Jego pamięci! - napisał Andrzej Duda, żegnając kombatanta. 

Karol Tendera od lat kultywował pamięć o niemieckim totalitaryzmie na ziemiach polskich. Blisko współpracował z Fundacją Pamięci Ofiar Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, napisał książkę o Polakach i Żydach w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Tendera brał udział w wielu warsztatach edukacyjnych, w których opowiadał o swoich przeżyciach i przestrzegał przed ideologią nazistowską. 

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura