Platforma Obywatelska straciła przewodniczącego w Poznaniu – Filipa Kaczmarka. To efekt ujawnionej przez „Głos Wielkopolski” informacjach o tym jak lokalni działacze PO przejęli duże mieszkanie komunalne „za grosze”.
Według gazety: „Tadeusz Czyżyk, pracownik poznańskiej mieszkaniówki i działacz PO, wykupił od miasta 137 metrowy lokal przy ul. Krasińskiego. Zapłacił za niego zaledwie ok. 43 tys. zł, bo jako najemcy innego lokalu komunalnego przysługiwała mu prawie 90 procentowa bonifikata. Dwa miesiące po tym wykupie, właścicielem lokalu został Filip Kaczmarek. W zamian dał Czyżykowi swoje 77 metrowe mieszkanie przy ul. Piątkowskiej. Transakcja nosiła nazwę „zamiany”, dzięki czemu Czyżyk nie musiał oddawać miastu olbrzymiej bonifikaty, którą nieco wcześniej otrzymał”
„Głos Wielkopolski” wskazuje również na powiązania : „Tadeusz Czyżyk i Filip Kaczmarek to znajomi, ponoć nie tylko z partii. Czyżyk przez niektórych nazywany jest nawet „przyjacielem domu” rodziny Kaczmarków. Jest także urzędnikiem, kieruje BOM-em, czyli Biurem Obsługi Mieszkańca nr 5 w Poznaniu. Głównym zadaniem BOM-ów są bezpośrednie kontakty ze wspólnotami mieszkaniowymi. BOM-y podlegają pod spółkę miejską – Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej (MPGM).”
Filip Kaczmarek uważa zarzuty „Głosu Wielkopolskiego” za niesłuszne oskarżenia. Za to całą sprawą zajęli się opozycyjnie poznańscy radni i prokuratura, a prezydent Poznania zlecił audyt.
Tymczasem na fb profilu byłego europosła pojawiła się następująca informacja
Dlaczego Filip Kaczmarek zrezygnował i jakie są nastroje po wyborach prezydenckich w PO. Przeczytajcie…
Adam Zawadzki: „Niesłuszne oskarżenia uniemożliwiają mi skuteczne kierowanie PlatformąObywatelską w Poznaniu. Dlatego, po rozmowie z przewodniczącym Rafałem Grupińskim,postanowiłem zrezygnować z wszystkich funkcji w PO” – to pana słowa . Copowoduje, że w ten właśnie sposób rozstaje się pan z PO?
Filip Kaczmarek: Jestem atakowany nieprawdziwymi zarzutami. Ich wyjaśnianie będzie trwało
długo. Nie można skutecznie zarządzać tak dużą organizacją jak poznańska
PO w sytuacji, gdy jestem zmuszony do dowodzenia swej niewinności.
Dlaczego właśnie teraz podjął tą decyzje? Czy to nie ucieczka z tonącego okrętu? Przecież od dawna wiadomo, że platforma „krwawi”.
Nie, to nie jest ucieczka. Dlaczego teraz? Dlatego, że właśnie teraz pojawiły się niesłuszne oskarżenia.
Czy Platforma Obywatelska w 2015 roku nie jest już tylko partią władzy, która
zapomina o obywatelach?
Nie zgadzam się. Platforma ma ponad 40 tysięcy członków. Jest wśród niech bardzo wiele osób, które z oddaniem traktuje swą działalność jako służbę publiczną dla wspólnoty obywateli.
Po wyborach prezydenckich, Paweł Kukiz wyrósł na znaczącą siłę polityczną? Czy podczas jesiennych wyborów antystemowcom uda się złamać monopol POPIS-u na Polskiej scenie?
Dobry wynik Pawła Kukiza to fakt. Nie oznacza to jednak jeszcze, że P.Kukiz stał się automatycznie siłą polityczną zdolną do funkcjonowania na tzw. scenie politycznej. Czy stanie się taką siłą zależy od wieluczynników: programu, ludzi, funduszy.
Ewa Kopacz skręca w lewo i zapowiada wzmacniania lewej nogi PO. Czy to dobry pomysł?
Nie sądzę by pani premier Ewa Kopacz skręcała w lewo. W czerwcu ma zostać przyjęty nowy program PO. Dopiero po jego analizie będzie można stwierdzić w jakim kierunku rozwija się PO.
Grzegorz Schetyna czy Ewa Kopacz – kto pana zdaniem lepiej nadaje się naprzywódcę PO?
Przewodniczącą PO i premierem jest Ewa Kopacz. Jak będą wybory przewodniczącego i poznamy listę kandydatów, to chętnie wypowiem się, który z nich – w moim przekonaniu – jest lepszy.
Boli pana porażka Bronisława Komorowskiego? Jak można ocenić jego kampanie?
Tak, to przykra porażka. Kampania była, przede wszystkim, nieskuteczna. Wmojej opinii zbyt mało odwoływała się do emocji.
Czego można życzyć prezydentowi elektowi Andrzejowi Dudzie?
Życzę by godnie sprawował najwyższy urząd RP. Życzę by potrafił sprostać nadziejom, które zrodziły się podczas kampanii.
