"Tymon" Tymański jakiś czas temu, zasłynął z krytyki Kuby Wojewódzkiego. Znany artysta konsekwentnie podąża, swoim anty establishment-owym szlakiem; odcina się od kolorowej niepodległej i mówi, że PiS robi, więcej, dla kultury niż PO.
"Stwierdzam tylko fakt - najczęściej to PiS-owcy zainteresowani byli łożeniem na program informacyjno-kulturalny "Łossskot", to PiSowcy próbowali zmodernizować Trójkę, wydawać płyty i robić koncerty w ramach imprez Muzeum Powstania Warszawskiego"-
mówi i dodaje, że daleko mu do PiS, ale dostrzega, działania tej partii wspierające, polską kulturę: "To PiS-owcy działali przy Jazz Jamboree i wydawali książki o Pomarańczowej Alternatywie czy Totarcie. I nie obchodzą mnie ich motywacje, tylko czyny".
Takie słowa o głównej partii opozycyjnej, z ust czołowego artysty polskiego, to prawdziwy szok, ponieważ cały polski show biznes, już z samego założenie jest anty pisowski. Wielokrotnie, czołowi polscy aktorzy, czy muzycy powtarzali, iż są świadomi, tego, że PO swoimi działaniami, zabija polską kulturę. Nie przeszkadzało to im jednocześnie podkreślać niechęć do PiS.
Symbolem tej postawy, jest Kuba Wojewódzki, który z antypatii do PiS, stworzył jeden ze swoich fundamentów, medialnej
działalności. Przed wyborami parlamentarnymi, napisał, że ludzie, którzy chcą zagłosować na PiS, powinni zastanowić, się and swoim zdrowiem. Za ten tekst Wojewódzkiemu, osobiście pogratulowali między innymi: Daniel Passent oraz Bartosz Węglarczyk.
"Tymon" Tymański oddaje zasługi PiS-owcom, w dziedzinie działania na rzecz kultury, i tym samym obala jeden z głównych zarzutów "salonu", iż partia Kaczyńskiego, jest antyinteligencka oraz antykulturowa. Tymański wcześniej, w swoim artykule, skrytykował Wojewódzkiego. Chyba nie ma w tym przypadku?
Inne tematy w dziale Polityka
