Przerzuciłam się dziś na trochę z TVPINFO na TVN24 - taki płodozmian intelektualny:) Czasem sobie zerkam, co tam słychać u drugiej strony.
Dyskusja. Tematy - jak to ostatnio wszędzie - pandemiczno-szczepionkowe.
Pod koniec padło pytanie - czy Polska powinna w ślad za Francją i innymi krajami wprowadzić segregację covidową - wstęp do restauracji, pubów, kin itd. tylko z paszportem covidowym? Czy taki kij (w odróżnieniu od marchewki loteryjnej) jest potrzebny i będzie skuteczny w przekonywaniu i zachęcaniu opornych do szczepień?
Dyskutanci różne rzeczy mówili. Byli raczej na nie.
Głos zabrał poseł Artur Dziambor. Powiedział między innymi: ( nie jest to dokładny cytat, streszczam swoimi słowami)
- Jestem od lat honorowym dawcą krwi - bo uważam to za słuszne i potrzebne. Dawcy dostają czekoladę i mają kilka przywilejów - lecz to tylko miły dodatek; nie dlatego oddajemy krew. Gdyby powiedziano mi - jeśli nie będziesz oddawać krwi, nie wejdziesz do pubu, restauracji, kina itd. - natychmiast bym przestał.
Panie Pośle - pozwoli Pan, że Pana wirtualnie uściskam!
Tak trzymać!
Kij i marchewka.
Przyszedł czas na kij. Ostatnio lek.med. Michał Sutkowski - celebryta covidowy, którego pełno w mediach i zna się na wszyskim, który występuje raz w roli czułego i zatroskanego opiekuna seniorów, a innym razem doradcy Policji d/s bezwzględnego karania nieposłusznych - zaczął grzmieć wprost:
- Ci, którzy się nie zaszczepili, będą jesienią umierać! Pamiętajcie - będziecie umierać!
Przypomniała mi się pewna wróżka...
Przypięła się do mnie jak rzep. Przysyłała mi mnóstwo SMS-ów...
- kocha cię blondyn (brunet), zadzwoń pod numer..... a podam ci jego imię
- dostaniesz niedługo spadek - zadzwoń pod numer....a podam ci szczegóły
- czeka cię wielka zmiana w życiu i wielkie szczęście - zadzwoń pod numer...
- czeka cię wspaniała podróż - zadzwoń pod numer....
Oj - było tego. Nie oddzwaniałam, wykasowywałam SMS-y. Trochę mnie to irytowało - ale są w życiu gorsze problemy.
Nagle wróżka zmieniła taktykę.
- grozi ci wielkie niebezpieczeństwo, powiem ci, jak się uratować - zadzwoń pod numer...
- twój wróg postanowił cię zniszczyć, powiem ci kto to - zadzwoń pod numer...
- umrzesz w ciągu trzech dni - jeśli nie oddzwonisz pod numer...
Zwróciłam się do operatora. Zażądałam blokady tego numeru. Nie tylko na moim telefonie - lecz w ogóle. Zgłosiłam to jako problem, dotykający przypuszczalnie wielu klientów. Przecież owa wróżka nie przypięła się tylko do mnie.
Operator zareagował szybko i skutecznie.
Skończyły się SMS-y od wróżki.
Lek. med. Michała Sutkowskiego zablokować na stałe nie mogę. Ale mam pilota. Gdy widzę w TV tę zacną twarz - pstryk.... i nie ma.
Komentarze