Sara i pasja - w perspektywie Pani Moniki Horny-Cieślak

Uzupełnienie notki:

https://www.salon24.pl/u/beret-w-akcji2/1389669,usmiechnijmy-sie-do-sary

https://www.zawszepomorze.pl/artykul/14424,o-10-letniej-sarze-z-gdanska-ktora-odpytuje-w-sejmie-politykow

Zaciekawił mnie  fragment o nieobecności, usprawiedliwionej pasją.

"Kiedy padło jedno z częstszych zadawanych Sarze pytań: „Dlaczego ty nie jesteś w szkole?”, do rozmowy wtrąciła się Monika Horna-Cieślak, Rzeczniczka Praw Dziecka. Stwierdziła arbitralnie, że jeśli dziewczynka realizuje swoją pasję, to ona usprawiedliwia nieobecność Sary w szkole."

Pytania do Pani Rzecznik Praw Dziecka:

1. Na jaki przepis prawa może się Pani powołać? Czy może sprawa Sary ma posłużyć jako precedens ?

2. Czy usprawiedliwienie nieobecności w szkole z powodu realizacji pasji dotyczy tylko Sary - czy wszystkich uczniów?

3. Czy powyższą zasadę  - usprawiedliwienie nieobecności w pracy realizowaniem pasji - należy stosować również wobec dorosłych?

4. Jeśli zasadę ową należy stosować wybiórczo  - czy nie jest to rażącą dyskryminacją większości?

................................

Chłopaki i Dziewczyny - dobrze jest!

Możecie śmiało lecieć na boisko kopać piłkę zamiast wysiadywać bez sensu w szkole - realizacja pasji usprawiedliwia nieobecność! Albo do kina, na basen czy dokądkolwiek lubicie - a choćby w te gry sobie pograć spokojnie w domu.

Po co nauczyciele mają Wam truć nad głową - i nudzić...

Pasja przede wszystkim!

Tako rzecze Pani Rzecznik Praw Dziecka.

No, no.

Coraz szybsze postępy na drodze do....

?