Widzieliśmy i słyszeliśmy już wszystko. Fantastyczne teorie kreowane przez „konstruktorów Boeinga”, „doradców Obamy”, „badaczy katastrofy promu Columbia”, „specjalistów od analizy danych”. Wszystko to "poparte" prawdziwymi lub wyimaginowanymi tytułami naukowymi.
Widzieliśmy dr. Nowaczyka i prof. Biniendę kłamiących w żywe oczy na spotkaniach w salkach parafialnych. Prof. Cieszewskiego kompromitującego się swoimi brzozowymi odkryciami. Nic to, oszuści dalej bryluja na polonijnych salonach lub uczestniczą w podziale „dobrozmianowych” fruktów.
Naukowi oszuści kompromitowali się przez lata, a ich zamachowi akolici przekonywali, że już za chwilę, za momencik, prawda ujrzy światło dzienne. Już mieliśmy nasłuchy z Łotwy czy Szwecji, wyniki badań laboratoryjnych z najlepszych ośrodków świata. Oszuści przekonywali, że badają i że potrzeba im spokoju. Kilka dni temu, po wywaleniu w kosmos min. Macierewicza, oszuści poczuli, że grunt usuwa się im pod nogami. Przypuścili więc, za pomocą takich obiektywnych mediów jak TVP czy koncern Sakiewicza, zmasowany atak. Nagle okazało się, że prace trwają w najlepsze, a nawet naukowcy z Wichita dołączyli do tych badań.
Niestety, jak zwykle oszuści nie mogli powstrzymać się od kłamstw. Najpierw, zostaliśmy nakarmieni następującym tekstem (za niezalezna.pl):
- Przenalizowaliśmy różne warianty, jeśli chodzi o prędkość drzwi i twardość gleby. To niemożliwe, by drzwi tupolewa zostały wyrwane z framug i wbiły się w ziemię, a raczej pod ziemię, bez ogromnej dodatkowej energii - mówi portalowi Niezalezna.pl Gerardo Olivares, dyrektor Laboratorium Dynamiki Zderzeń w Narodowym Instytucie Badań Lotniczych Wichita State University.
Pytanie 1: Czy są to słowa dr. Olivaresa, czy zostały one wciśnięte mu w usta przez oszustów z Podkomisji?
Dalej, dzisiaj w tym samym “niezależnym” medium mogliśmy przeczytać wypowiedź prof. Biniendy:
- Prof. Wiesław Binienda poinformował jednak o mocno niepokojącym procederze. Specjaliści z amerykańskiego instytutu otrzymywali bowiem maile z ostrzeżeniami i groźbami w związku z podjętymi w Polsce działaniami zmierzającymi do wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej.
Chciałbym podkreślić słowo “groźby” wypowiedziane przez prof. Biniendę.
Wzywam prof. Biniendę do opublikowania tych emaili i wskazanie gróźb pod adresem naukowców z Wichita.
Do polskiego środowiska naukowego: Czas wreszcie się obudzić i powiedzieć “DOŚĆ” smoleńskim oszustom, którzy swoją działalnością przyczynili się do głębokiego podziału w polskim społeczeństwie!
