Digitales Scriptor Digitales Scriptor
91
BLOG

Żuławski, Andrzej – Orzeł z podciętymi skrzydłami

Digitales Scriptor Digitales Scriptor Kultura Obserwuj notkę 1

image17 lutego 2016 roku odszedł w wieku 75 lat pan Andrzej Żuławski, jeden z kilku najbardziej utalentowanych reżyserów polskich znanych na całym świecie.


        Urodził się 22 listopada 1940 roku we Lwowie jako sawjeckij grażdanin (obywatel Związku Sowieckiego) Andriej Mirosławowicz Żuławski. Oczywiście był Polakiem, a obywatelem ZSRS „tylko” dlatego, że po niemiecko-sowieckim IV Rozbiorze Polski jego rodowity Lwów trafił pod okupację sowiecką (zresztą niedługo, bo już pół roku później znalazł się pod okupacją niemiecką). Jego ojcem był polski pisarz i dyplomata Mirosław Żuławski, który był bratankiem ogromnie popularnego na przełomie wieków pisarza fantastyki, Jerzego Żuławskiego (znanego do dzisiaj m.in. z „Trylogii księżycowej”). Ojciec Andrzeja po sowieckiej napaści na Polskę wręcz cudem uchował się przed zesłaniem na Sybir, a po ataku III Rzeszy na Sowietów i przejęciu miasta przez Niemców podjął działalność w Armii Krajowej, dla której  redagował oficjalne „bibuły”, czyli podziemne biuletyny informacyjne AK.

Znając dobrze Sowietów z okresu okupacji Lwowa w latach 1939–1941, natychmiast po ponownym zajęciu miasta przez Armię Czerwoną opuścił Lwów i wraz z Ludowym Wojskiem Polskim przeniósł się na zachód, początkowo osiadając w Lublinie.

Mógłbym mieć pretensje do rodziców, że przyszedłem na świat w czasach najmniej ku temu odpowiednich, że jako małe dziecko oglądałem przez okno sceny egzekucji, że ojciec, by nas utrzymać, karmił wszy w Instytucie Weigla, mama była tak wychudzona, że ważyła 33 kilo, siostra umarła z głodu i wycieńczenia. To wszystko kłębiło się przez lata w mojej pamięci. Byłem chłopakiem delikatnej czystości w świecie, który nie jest ani delikatny, ani czysty

[ze wspomnień Andrzeja Żuławskiego]


W następnym roku wojna dobiegła końca, a ojciec Andrzeja, jako wykształcony dyplomata i socjalista (w 1945 r. wstąpił do PPS, a później do PZPR) wraz z rodziną został wysłany do Paryża jako radca kulturalny w Ambasadzie PRL we Francji. Tam też mały Andrzej rozpoczął pierwsze nauki we francuskiej szkole podstawowej i biegle nauczył się francuskiego.

Gdy Mirosław Żuławski został przeniesiony do Ambasady w Pradze, rodzina powróciła do Polski. Jednak dzięki uprzywilejowanej pozycji mozolnie pnącego się po drabinkach kariery wśród komunistów ojca (który był aktywnym dyplomatą komunistycznym aż do końca istnienia PRL) w latach 1950. nastoletni Andrzej bez kłopotów powrócił do Francji, gdzie studiował w IDHEC (Institut des hautes études cinématographiques) – obecnie nieistniejącej, ale wówczas prestiżowej francuskiej szkole filmowej – oraz na wydziale filozofii jeszcze bardziej prestiżowego Uniwersytetu paryskiego (czyli Sorbony).

» CZYTAJ DALEJ »




Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura