Ten rytuał powtarza się co roku. Od wielu lat mamy do czynienia z tym samym zjawiskiem. Lewicowe media na kilka tygodni odgrzewają ten kotlet i włączają ślinienie. Objawów niestrawności jednak nie widać. Temat jest popularny, można się wyżyć i gloryfikować do bólu. Coś z jak z reklamą "włączamy niskie ceny". Każdy lewicowy dziennikarz dostaje orgazmu i wywyższa, wywyższa bez umiaru. No bo przecież ile można mówić o kolejnych "sukcesach" rządu. Owsiak to zbawienie w czasach gdy Tuska już nie ma a Pendolino dojeżdża z 10 minutowym opóźnieniem. Owsiak jest świetny by odwracać uwagę. I jakże cudownie odwraca.
Setki minut telewizyjnego przekazu na żywo, tysiące wywiadów, aukcji, światełek. Miliony łez wzruszenia. Ten świecki bożek tak doskonale nadaje się na uwielbienie. Słyszę nieustająco jak to pan Jurek pomaga, wzruszam się, gdy media tak jednostronnie go wynoszą na ów świecki ołtarz. Jaki on szlachetny i nieskazitelny, jedyny i wspaniały. Czyż można sobie wyobrazić wielkiego zbawcę ludzkości ;-) ? Czyż właśnie w ten sposób to nie może działać? Jakież to cudowne! Lewicowcy dostają orgazmu na czas Owsiaka.
Owsiak ma po prostu w pewnych kręgach fantatycznych wyznawców. Przecież, zdaniem lewicy, nikt nie robi tego lepiej, prawda, pyttają. Lewicowy, otępiały i ćwiertinteligentny dziennikarz nie zobaczy pracy u podstaw wielu innych fundacji, które robią to lepiej, skuteczniej i bez tej wielomilionowej szopki. Od wielu wielu lat skutecznie pomagając tam, gdzie jest to naprawdę potrzebne. A jakżesz lewica pięknie się wysługuje sformułowaniami o miłości bliźniego, chrześcijaństwie... Won mi o tych wartości plugawi lewicowcy - wy nie wiecie co to jest. A właściwie nawet nie rozumiecie.
Owsiak to świetny przykład jak nie należy robić akcji pomocy. Wspaniała idea niesienia pomocy nie może być centralna. Nie można wrzuceniem złotówki do puszki Owsiaka zastąpić w sobie chęci pomocy przez cały rok. Nie jakoś centralnie, nie jakoś z daleka. Potrzeby są tutaj, blisko Ciebie. Ja wiem, że ogromną ilość zabierają Ci w postaci podatku i niewiele zostaje. Ale nie muszą być pieniądze. Wystarczy Twoja dobra wola i pomoc. Byłeś kiedyś w domu dziecka? Wiesz jak tam jest w środku?
Medialna histeria za kilka dni się skończy. Puszkowi jutro nie pojawią się na ulicach. Drobne kilkanaście milionów posłuży Owsiakowi do pomocy dzieciakom a jakaś część z tego starczy mu życia przez kolejny rok. Lewicowa histeria ucichnie, media lewicowców zajmą się tradycyjnym zakłamywaniem rzeczywistości. I oby za rok ta histeria już się nie powtórzyła. Jest wiele lepszych organizacji niż WOŚP. A potrzeby ogromne.
