"Nie wiem tylko kiedy i jak mocno"
Taka myśl przyszła mi do głowy po przeczytaniu wywiadu z p. Gosiewska w "Rz".
http://www.rp.pl/artykul/9157,548111-Rzad-nie-chce-wyjasnic-tragedii.html
"Prokuratura celowo zaciera ślady i dąży do tego, żeby ciała się rozłożyły. Wtedy po ekshumacji nic nie będzie można stwierdzić. Osobiście uważam, że to był zamach. Nie wiem tylko, kto to zrobił i w jaki sposób."
Inne tematy w dziale Polityka