Przemówienia Prezesa ZKPN w obronie niszczonego przez PO Państwa

Przemówienia Krzysztofa Bzdyla - Prezesa Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-1989 - w obronie niszczonego przez PO Państwa Polskiego podczas manifestacji w dniu 10.08.2013 pod Ratuszem w Rynku Głównym w Krakowie:

 

Po sześciu latach rządów Platformy Obywatelskiej zwanej też Platformą Targowicką, każdy, nawet najbardziej zaczadzony propagandą gadzinówek w stylu Gazety Wyborczej nie może mieć złudzeń, co do charakteru rządzącej koalicji. Katastrofalny stan państwa polskiego mówi sam za siebie.

    Rządzi nami moralny margines - przy pomocy demagogii, kłamstw i fałszywych obietnic. Korupcja, złodziejstwo, afery gospodarcze i nepotyzm są wszechobecne. Stopniowo sprzedaje się, albo zamyka nowoczesne zakłady, a ludzi wyrzuca się na bruk, aby zlikwidować konkurencję wobec firm niemieckich. Zamknięto więc polskie stocznie, zamknięto cukrownie, zakłady naprawy taboru kolejowego, doprowadzono do bankructwa firmy budowlane. Premier Tusk specjalista od niszczenia polskiej gospodarki i od haratania w gałę wykonuje z pełnym poświęceniem polecenia nie swoich wyborców, ale polecenia z centrali w Berlinie. Takiej postawie nie należy się zbytnio dziwić, bo jak mówi słońce Peru: polskość to nienormalność.   Liczba afer i przekrętów Tuska i Platformy przekroczyła już 700.

  Rząd Platformy likwiduje szkoły i placówki oświatowe, do chwili obecnej już 4600, likwiduje ośrodki zdrowia, biblioteki,urzędy pocztowe, dworce i połączenia kolejowe i autobusowe, szczególnie w wielu miejscowościach Polski powiatowej. Proces niszczenia objął również szkolnictwo ogólnokształcące. Zlikwidowano już lekcje nauczania historii, a inne podstawowe przedmioty znacząco zredukowano. Tylko w ostatnich dwu latach wyrzucono z pracy 15 tys nauczycieli. Ma to ułatwić Platformie Targowickiej niszczenie tożsamości narodowej, likwidowanie patriotyzmu, a na końcu musi doprowadzić do likwidacji państwa.   

  Rozkradanie majątku narodowego doprowadziło do podniesienia podatków, wzrostu bezrobocia, masowej emigracji. Mamy już ponad 2 miliony bezrobotnych w Polsce, kolejne dwa miliony wyjechało za chlebem na emigrację w latach 2007-2012  mimo, że w tym samym czasie Polska otrzymała wielomiliardową pomoc – 86 miliardów euro z Unii Europejskiej. Pieniądze te zostały zmarnotrawione i rozkradzione przez Platformę, partię złodziei, oszustów i zaprzańców. Doprowadzili oni do olbrzymiego  wzrostu liczby urzędników. Przybyło ich pod rządami Platformy ponad 100.000. Ale przykład idzie z góry.

  Mimo że jesteśmy średniej wielkości państwem, mamy najwięcej w Europie ministrów, 18 szefów resortów, 91 wiceministrów i 8 sekretarzy stanu w kancelarii premiera, sam Rostowski specjalista od ukrywania zadłużenia Polski ma ośmiu wiceministrów. Dla porównania rząd Niemiec, państwa,które ma 81 mln ludzi, ma 51 wiceministrów a Włochy mają 34 wiceministrów, przy liczbie ludności 57 mln. Polska ma wiceministrów dwa razy tyle co Niemcy, ale wydatki na obronę państwa są blisko sześciokrotnie niższe niż w Niemczech. Tusk i Platforma w ramach programu likwidacji Polski zlikwidowali powszechny obowiązek obrony ojczyzny. Podatki w Polsce od średnich wynagrodzeń są kilkunastokrotnie wyższe niż w Austrii, Finlandii, Wlk. Brytanii czy Niemczech,a pomoc państwowa dla biednych rodzin jest najmniejsza wśród państw Unii Europejskiej. Natomiast rząd i czołowi działacze PO np. Hanna Gronkiewicz-Waltz i Paweł Adamowicz - prezydent Gdańska kradną publiczne pieniądze i używają ich na odbudowę i odnowę reliktów komunistycznych i pomników okupanta sowieckiego,co jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat więzienia. Idą na to miliony zł. Policjanci w ramach zadań specjalnych są zobowiązani do pilnowania ich dzień i noc, aby nie doszło do ich spontanicznej rozbiórki. Nie mają więc czasu na ściganie przestępców.

  Platforma Targowicka mówi nam wyraźnie: Obywatelu broń się sam. Tak służalczo, tak lokajsko, na kolanach, wobec Moskwy nie zachowywali się nawet komuniści.   Na zawiadomienie o popełnieniu  przestępstwa przez Pawła Adamowicza Prokuratura Gdańska odpowiedziała, że  kradzież publicznych pieniędzy dokonana przez członka PO i zarazem prezydenta Gdańska nie jest czynem zabronionym. Wniosek jest oczywisty, jeżeli kradzieży dokonują członkowie Platformy, to to nie jest przestępstwem. Mamy więc idealne państwo partyjne i prokuraturę partyjną, która oficjalnie ogłosiła, że złodzieje z Platformy są ponad prawem.

  O Smoleńsku nie można też nie powiedzieć choćby kilku zdań. Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej jest prowadzone przez prokuraturę wojskową w sposób tak dyletancki, że aż woła o pomstę do nieba. Ciśnie się na usta pytanie, czy oni, ci prokuratorzy wojskowi są idiotami, czy są na żołdzie Putina. Bo postawę Rosjan można tylko ocenić w jeden sposób, jakby mówili, zniszczyliśmy dowody, zniszczyliśmy wrak, kpimy z was i co nam zrobicie, jak macie gówniarza i durnia za premiera.

  Wróćmy do statystyk. Mamy najdroższe w Europie autostrady i opłaty za przejazd nimi, najdroższy gaz i najdroższą energie elektryczną, najdroższe opłaty za internet i połączenia telefoniczne itd...   Na pytanie dlaczego tak się dzieje odpowiedź jest bardzo prosta, bo rządzą nami oszuści i złodzieje, którzy okradają Polskę.

  Nie można również zapominać o ograniczaniu podstawowych wolności i swobód obywatelskich przez ten rząd i powiązanych z nim siecią interesów prokuratorów oraz tzw. rozgrzanych sędziów. Nie ma wolności słowa, bo wydaje się wyroki skazujące za wypowiadane poglądy, w mediach panuje cenzura, uczciwych dziennikarzy wyrzuca się z pracy, niszczy się telewizję katolicką. Wystarczy w tej dziedzinie wspomnieć ocenę zawartą w tegorocznym Raporcie Departamentu Stanu USA, który mówi wyraźnie, że wPolsce ogranicza się wolność wypowiedzi i prasy, że narusza się prawa pracownicze, prawa do zrzeszania, do wstępowania do związków zawodowych i do strajków, że wymiar sprawiedliwości jest nieskuteczny i zbyt powolny. Ja muszę tu dodać,że wymiar sprawiedliwości jest żałosną karykaturą tego czym powinien być i pozwolę sobie w kolejnym wystąpieniu podać przykłady sędziów krzywoprzysiężnych, rozgrzanych i tych broniących zbrodniarzy komunistycznych oraz złodziei z Platformy Obywatelskiej.

   Do tego stanu zapaści, paraliżu państwa doprowadziła Platforma Obywatelska przy ochoczej współpracy PSL, komunistów i palikotowców. Takiego stanu rzeczy uczciwi ludzie nie mogą tolerować. Jesteśmy ludźmi wolnymi, więc postępujmy jak ludzie wolni, przez pamięć o tych,  którzy walczyli o niepodległą Polskę i nieraz w tej walce ginęli. Rządy Platformy musimy zakończyć jak najszybciej. Dlatego stąd, z prastarej stolicy Polski, rozsyłam wici do wszystkich wolnych i uczciwych obywateli. Stańmy do walki ze złem i zdradą, którą reprezentuje Platforma Targowicka. Wyjdźmy na ulice, przed sejm i przed siedzibę Tuska.  Wejdźmy do ich biur poselskich. Niech zapłacą za pogardzanie narodem polskim, za wrzucenie do śmieci milionów podpisów obywateli domagających się referendum, za zlikwidowanie powszechnego obowiązku obrony ojczyzny, za podniesienie wieku emerytalnego dla kobiet o siedem lat, zawszystkie kłamstwa, złodziejstwa i za zdradę Polski. Protesty zakończymy kiedy zostanie ogłoszony termin nowych wyborów. Tę wojnę wygramy. Musimy mieć sprawiedliwe, solidarne, uczciwe i niepodległe Państwo Polskie dla nas i dla kolejnych pokoleń Polaków.

 

............................................................

 

Sądy w normalnym państwie powinny być sprawiedliwe. Jak wiemy, a jest to powszechna wiedza, sądy wIII RP niewiele mają wspólnego ze sprawiedliwością.

Mamy do czynienia z sędziami sprzedajnymi, skorumpowanymi, powiązanymi siecią interesów z funkcjonariuszami PO i gotowymi na każde skinienie władzy ferować wyroki skazujące lub uniewinniające. Po tzw. końcu komuny niezweryfikowano i nie zlustrowano w ogóle sędziów. W tej chwili mamy wciąż sędziów, którzy zaczynali swoje kariery zawodowe w PRL, część z nich była agentami SB, WSW, duża część wywodzi się z rodzin ubecko-sbeckich i komunistycznych dygnitarzy. To samo można zresztą powiedzieć o prokuratorach.

Dla nich wzorcem działania jest komuna z jej okresem zniewolenia narodu i w taki sposób sądzą i wydają wyroki. Wszystkie procesy komunistycznych oprawców kończą się jeżeli nie uniewinnieniem, to wyrokami w zawieszeniu. Arogancja i bezczelność sędziów przejawia się w tym, że odmawiają sądzenia takich zbrodniarzy jak Kiszczak i Jaruzelski - odpowiedzialnych za setki zamordowanych, natomiast ich posłusznych wykonawców, którzy zawsze odpowiadają z wolnej stopy - puszczają wolno. Tak zakończyły się procesy sprawców stanu wojennego, tak zakończył się proces winnych masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Tak samo sędziowie potraktowali np. Kazimierza Graffa - zastępcę naczelnego prokuratora wojskowego w czasach stalinowskich, który żądał i uzyskiwał dziesiątki wyroków śmierci na żołnierzach Armii Krajowej i Żołnierzach Niezłomnych. Zarówno Warszawski Sąd Okręgowy, jak i Sąd Najwyższy, uniewinniły go od wszelkich zarzutów, stwierdzając, że działał on zgodnie z ówczesnym prawem. I te sądy musiały zdawać sobie sprawę, że wydały haniebne wyroki, bo utajniły nazwiska sędziów orzekających. Prokurator Graff wciąż pobiera wysoką emeryturę dla zasłużonych. Nie tylko zbrodniarze komunistyczni są objęci niepisanym immunitetem chroniącym ich przed karą. Tak samo kłamcy lustracyjni - tacy jak Tomasz Turowski i Marian Jurczak czy skorumpowani politycy Platformy - są uniewinniani.

Te sądy potrafiły tylko jedno: przy okazji uniewinniania zbrodniarzy komunistycznych dwukrotnie skazać na więzienie Adama Słomkę – posła trzech kadencji w III RP, i więźnia politycznego z lat PRL, za to, że odważył się głośno mówić o zbrodniach komunistów, a za drugim razem, że jako przedstawiciel mediów chciał rejestrować przebieg rozprawy. W sądownictwie mamy całą zgraję usłużnych, sprzedajnych, krzywoprzysiężnych sędziów takich jak sędzia Ryszard Milewski – prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku, przybijający piątki z Tuskiem i stający na baczność przedu rzędnikiem z kancelarii Tuska. Niestety mamy wielu sędziów niezawisłych od prawdy i sprawiedliwości i kiedy na głowie jednego z takich sędziów wylądował tort zaserwowany przez weterana walk o niepodległą Polskę, Krajowa Rada Sądownicza zaprotestowała. Zaprotestowała, bo wg niej, to atak na niezawisłość sądów. Krajowa Rada Sądownicza nigdy nie protestowała przeciw uniewinnianiu zbrodniarzy stalinowskich, przeciw uniewinnianiu morderców żołnierzy Armii Krajowej, uniewinnianiu złodziei i oszustów z Platformy Obywatelskiej, przeciwko wciąż sądzącym sędziom komunistycznym. I dlatego Krajowa Rada jest zerem moralnym, bo reprezentuje bagno moralne.

Sędziowie nie mogą być nietykalną kastą. Ci sędziowie, a jest ich wielu, którzy sądzą nie licząc się z prawdą, sprawiedliwością, uczciwością muszą być od sądzenia odsunięci. Adam Słomka użył o tych sędziach takich słów: "Jest to po prostu jedna wielka szajka, szambo moralne, prawne, polityczne. Czas najwyższy zweryfikować tych sędziów, tych około tysiąca sędziów dyspozycyjnychi wyrzucić.”

Aby to zmienić należy opracować nową ustawę o sądownictwie, która będzie umożliwiała weryfikację i lustrację wszystkich sędziów i która wykluczałaby sędziów za współpracę ze służbami specjalnymi PRL, za prześladowania polityczne, za jaskrawe błędy przy orzekaniu.

Muszę również nadmienić, że są w wymiarze sprawiedliwości uczciwi sędziowie jak sędzia Ewa Grabowska z Sądu Rejonowego Warszawa – Praga Północ, która jasno stwierdziła, że pomniki Armii Czerwonej, która przyniosła Polsce okupację, mordy i zniewolenie, nie podlegają ochronie prawnej. Tacy sędziowie będą budować wymiar sprawiedliwości w wolnej, solidarnej i niepodległej Polsce. A stanie się tak, gdy wyrzucimy Platformę wraz z Tuskiem do szamba  - tam, gdzie jest ich miejsce, przy okazji najbliższych wyborów.