glujo glujo
699
BLOG

Eksperci lepsi niż rozum!

glujo glujo Polityka Obserwuj notkę 3

Jestem tylko prostym obywatelem, który w dzieciństwie przeczytał książeczkę z obrazkami „Jak żyje i pracuje atom” (o ile dobrze pamiętam tytuł). Dostępnym dla dzieci językiem wyjaśniono tam na czym polega działanie elektrowni atomowej i co by się stało gdyby odpowiednie pręty nie zostały w porę schłodzone. Później kilka informacji zdobyłem na lekcji fizyki i wreszcie wciąż  jako młody człowiek obejrzałem sobie film pt. „Chiński syndrom”. Jako dorosły człowiek zajmuję się pracą oraz studiowaniem tematów, które mnie zajmują – akurat energetyka atomowa nie jest moim hobby, moja wiedza o elektrowniach jest więc bardzo płytka. Mimo to, kiedy usłyszałem wczoraj co się dzieje w japońskich elektrowniach doskonale wiedziałem jaki będzie dalszy ciąg i dzisiejsza informacja o wybuchu i skażeniu zupełnie mnie nie zaskoczyła. Wystarczy nie być skończonym imbecylem aby skojarzyć fakty.

Wczoraj cały dzień w rozmaitych stacjach telewizyjnych wypowiadali się eksperci. Uspokajali. Mówili, że wszystko będzie O.K. i nie ma zagrożenia skażeniem a elektrownie atomowe są czyste i bezpieczne. Dlatego należy je budować w Polsce.
Chciałoby się za japońskim premierem powtórzyć pytanie: „Co się dzieje do cholery?”. Dlaczego poważni ludzie z telewizora mówią nam, że dwutlenek węgla który tak ładnie bąbelkuje w wodzie mineralnej  jest groźniejszy od radioaktywnego promieniowania?

Otóż dlatego, że są to tacy sami eksperci, jak ci, którzy z ruchu warg kapitana Protasiuka na nie istniejącym filmie wyczytują że pokłócił się on z generałem Błasikiem oraz ci którzy mówią, że cukier drożeje ponieważ PO wspaniale rządzi i jest cudownie. Oni również robią to na co ich najbardziej interesuje – zarabiają pieniądze wygłaszając zamówione teksty aby ludzie, którzy w młodości nie przeczytali uczących myślenia książeczek, a teraz nie mają czasu na nadrobienie zaległości bo są zbyt zajęci oglądaniem w telewizji roztańczonych gwiazd przyjęli ich tezy za pewnik. Bo przecież tylko oszołomy nie wierzą człowiekowi, o którym dobrze ubrany dziennikarz powie z profesjonalną miną, że to ekspert. I nawet nie przerywa mu wpół zdania tak jak zawsze robi w przypadku tych, którzy mówią coś innego niż telewizja chce nam przekazać.

Może i ja dam się w końcu przekonać, że w kraju, gdzie pięć godzin deszczu może całkowicie sparaliżować ruch drogowy na głównych arteriach, a wybudowane „autostrady” trzeba remontować miesiąc po oddaniu ich do użytku elektrownie atomowe są najlepszym rozwiązaniem. Przecież kiedyś obiecano nam, że będziemy drugą Japonią. Wreszcie pojawiła się realna szansa!
 

glujo
O mnie glujo

Nienawistnie tryskam jadem!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka