Grudeq Grudeq
1123
BLOG

Dlaczego w Polsce nie ma klasy średniej...

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 15

Bo zbyt potężnym jest sojusz najbogatszych z najbiedniejszymi...

 
"Najlepszym sposobem na prowadzenie dyskusji, gdy nie ma się racji, jest prowadzenie dyskusji tam, gdzie nie sposób wykazać swoich racji" – nieskromnie się chwaląc – bloger Grudek, chociaż możliwe, że ktoś już pomyśl taką samą sformułował wcześniej.  
 
Premier Jarosław Kaczyński jakiś czas temu przypomniał, że w Polsce składkę emerytalną odlicza się tylko do 2,5 krotności średniej krajowej.
 
Otóż najczęściej słyszanym frazesem jest w III Rzeczypospolitej to, że to najbogatsi utrzymują najbiedniejszych. No bo wiadomo powszechnie, że to najbogatsi są najbardziej opodatkowaną grupą społeczną w Polsce. Ponieważ to jest fakt bezsprzeczny, to dyskusję prowadzi się nie na temat, czy to bogaci są najbardziej opodatkowani, lecz dyskusję się prowadzi w kierunku tego, że najbardziej sprawiedliwą rzeczą w Polsce byłby podatek liniowy.
 
Zajmijmy się zatem na początku tym podatkiem liniowym. Rzecz słuszna, bo mówi że dla każdego przychodu stosujemy tą samą stawkę podatkową – bardzo małą, np. 10%, różne warianty średniej 15, 20, 25, 30 % albo też bardzo wysoką stawkę 50%. Przy stawce 10% - masz przychód 1.000 zł, płacisz 100 zł, masz przychód 10.000 zł, płacisz 1.000. Przy stawce 50% i przy przychodzie 1.000 zł, płacisz 500 zł, natomiast przy dochodzie 10.000 zł, płacisz 5.000 zł. Proste, genialne, aż chce się podpisać pod tym.
 
Zróbmy jednak drobną modyfikację. Podatek liniowy, ale tylko do kwoty 2.000 zł przychodu, natomiast reszta pozostaje nie opodatkowana. Przy dochodzie 1.000 zł, stawce 10% płacisz podatku 100 zł – czyli faktycznie 10%. Natomiast przy dochodzie 10.000 zł, stawce 10 % płacisz podatku 200 zł, czyli faktycznie płacisz 2%. W wypadku stawki 50%, przy dochodach 1.000 zł płacisz 500 zł, czyli faktycznie 50%. Natomiast przy dochodach 10.000 zł i stawce 50 %, płacisz 1000 zł, czyli faktycznie 10%. Czyli niby ta sama procentowa stawka, ale jednak im wyższy masz dochód, tym ta stawka dla ciebie staje się niższa.
 
Jaki z punktu widzenia osób najbogatszych jest proponowany kompromis? Ano taki który brzmi, podatek liniowy jest najsprawiedliwszy, ale ponieważ najwięcej korzyści przynosi on najbogatszym, to zróbmy ukłon w stronę najbiedniejszych w postaci różnych kwot do opodatkowania, i np. do 1.000 zł nie róbmy żadnego opodatkowania, natomiast podatkujemy kwoty od 1.000 zł do 5.000 zł. – a dlaczego nie powyżej 5.000 zł. A odpowiedź jakże prosta, a dlaczego nie poniżej 1.000 zł?
 
Jeżeli ktoś szuka odpowiedzi na pytanie, dlaczego w Polsce nie ma klasy średniej to może ja znaleźć w wyżej wykazanym sojuszu najbogatszych z najbiedniejszymi.
 
 
Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka