Rząd D. Tuska nadal mydli oczy Polakom. Jednak wyborcy mają prawo wiedzieć, jaka jest sytuacja Polski na świecie oraz to, jaki jest stan całej gospodarki Polski. Władza PO powinna informować, co robi ich rząd teraz, co zrobił do tej pory i co zamierza zrobić w krótkiej i długiej perspektywie. Powinno się również informować Polaków o skutkach poczynań władzy PO.

Niestety, cała propaganda PO jest nastawiona na zwalczanie PiS, ośmieszanie jej zwolenników i uprawianie propagandy sukcesu. Gdyby rząd D. Tuska powiedział wyborcom prawdę, to ta partia przestałaby istnieć, gdyż Polacy ujrzeliby tragiczną sytuację Polski w całej okazałości.

To rząd D. Tuska jest źródłem problemów. Fatalna gospodarka PO może cofnąć Polskę do czasów, w których L. Balcerowicz obcinając cztery zera zabrał większość oszczędności biedakom. I to te na książeczkach mieszkaniowych, jak i te na kontach złotówkowych. Wtedy również za błędy władzy zapłacili podatnicy.

Ale, jak to powiedział J. Urban – „rząd się wyżywi”. Teraz mamy podobną sytuację spychającą Polskę w przepaść kryzysu. Ale nomenklatura na tym nie ucierpi. Koszty poniesie społeczeństwo.