Słowa te odczytał prezydent dnia 15. 08. 2011r. Dobrze, że chociaż czytać potrafi, bo mieliśmy już takiego analfabetę, który nawet tego nie umiał. Ale też osłabiał.

B. Komorowski wsławił się również w okazywaniu szacunku przekraczającego granice służalczości w stosunku do Rosji, patrz: http://www.bibula.com/?p=25364

 

Pomnik bolszewików w Ossowie

Aktualizacja: 2010-08-7 12:33 pm

W związku z 90. rocznicą bitwy warszawskiej w Ossowie, jednym z miejsc starć zostanie odsłonięty pomnik poświęcony… żołnierzom bolszewickim. Tę informację podał w dniu wczorajszym portal wpolityce.pl [link].

Inicjatywa ustawienia monumentu w tym miejscu pojawiła się dwa lata temu i została poparta przez Bronisława Komorowskiego, który takimi słowami skomentował ten pomysł: “Szacunek dla żołnierzy leży w polskiej tradycji. Warto pokazać Rosjanom, że tak samo odnosimy się do ich poległych. Upamiętnienie mogiły na Polakówej Górce byłoby dobrym gestem w stosunkach polsko-rosyjskich.”

Pomnik został zaprojektowany przez Marka Moderau, a za jego wykonanie płaci Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Ma on przedstawiać krzyż prawosławny i 21 bagnetów. Odsłonięcie zaplanowano na 14 sierpnia 2010 r.

 

W całokształt takiej polityki wpisuje się władza PO. Nic dziwnego, że Polska jest rozkradana i marginalizowana. Ale kolesie i ludzie o wątpliwej reputacji mają się dobrze. Współpraca z Moskwą wciąż kwitnie.

Niedawno W. Jaruzelski został zwolniony z procesu o zbrodniach Stanu wojennego, ze względu na zły stan zdrowia. Jest to tylko jeden z przejawów słabości „wolnej” Polski, która musi się liczyć z niedźwiedziem, jego ludźmi i jego interesami.

Na potwierdzenie tego wystarczy przytoczyć to sprawozdanie, z pieczołowicie ukrywanego przez panoszącą się w Polsce lewicę faktu:

Przeżyjmy to jeszcze raz

 O unikalnym, nieznanym zdjęciu Jaruzelskiego mówi prof. Szaniawski

 Pan profesor opowiada, jak wypłynęło nieznane wcześniej zdjęcie z ceremonii wręczenia Jaruzelskiemu Orderu Lenina"za usmirenje polskawo miatieża"przez genseka Konstantina Czernienkę w 1984 roku.

Przebijam, panie profesorze!

Tutaj: 

test.net-film.ru/en/film-14167/

albo tutaj:

films.academic.ru/film.nsf/21435/A+working+visit.+where+are+you+now%2C+fellow+countrymen.

Jest sowiecka kronika filmowa Nr 18/1984 z relacją z tej uroczystości.  Pozycja 1 - Wizyta w Moskwie PRL-owskiej delegacji partyjno rządowej pod przwodnictwem Jaruzelskiego. Pozycja 2 - uroczystość wręczenia Jaruzelskiemu Orderu Lenina. Wszystko jak żywe - pocałunek w same usta z Czernienką, uściski na misiaczka, gensek chwalący towarzysza Jaruzelskiego; towarzysz Jaruzelski odpowiadający po rosyjsku, ze łzami wdzięczności w oczach; powolny najazd kamery na wszystkie twarze PRL-owskiej delegacji.

Należy podkreślić, że platynowo-złoty Order Lenina jest najwyższym odznaczeniem jakie za zasługi na rzecz Rosji nadawała władza moskiewska. Cudzoziemcy bardzo rzadko kiedy zasługiwali na takie wyróżnienie. Podobno otrzymał je twórca reżimu w Korei Pł, no i oczywiście wierny Moskwie gen. W. Jaruzelski., który też prezydentem Polski z woli Moskwy.