No wywiad jak wywiad - poprawny, wygładzony, logiczny. Można śmiało skopiować na twardy i - po drobnych korektach - podrzucać kolejnym kandydatom do autoryzacji. Na przykład: wyciąć kawałki o bracie, trochę przykrócić o ruchu postkatastroficznym, dodać dwa zdania o wsi (w sensie wiosze) i Pawlak powinien być zadowolony. Albo wstawić gdzieś kawałek o życiu poczętym oraz jedynie słusznych małżeństwach i Jurek też by się nie obraził. W sumie gdyby nie nagłówek oraz nikłe wątki osobiste, to za cholerę nie wiedziałbym kto tu z kim gada. No ale przecież nie to jest najważniejsze: ważne że dziś w necie Karol Wielki jest malutki i że nikt nie wie, gdzie leży Akwizgran.
