riddler13 riddler13
513
BLOG

QUO VADIS PISIE?

riddler13 riddler13 Polityka Obserwuj notkę 7

 To pytanie zadaję sobie od pewnego czasu jako wyborca PiS, który upatruje w tej sile politycznej szansę na realną, tak potrzebną w Polsce zmianę. Z głębokim zdumieniem i zażenowaniem obserwuję to co się w największej partii opozycyjnej dzieje. Tak niekorzystnego rozwoju wypadków się nie spodziewałem. Lepszego prezentu Kaczyński z Ziobrą Tuskowi dać nie mogli.  

 

Zbigniew Ziobro rozpoczął bardzo potrzebną dyskusję o zmianach, które obejmować by miały większą demokratyzację partii i zwiększenie roli struktur regionalnych. Były minister sprawiedliwości mówi o potrzebie budowy szerokiego ruchu społecznego wokół PiS, otwarciu się na nowe środowiska. Są to postulaty jak najbardziej zasadne. Ale, zawsze jest jakieś „ale”…

 

Takiej debaty nie prowadzi się za pośrednictwem mediów ale w zaciszu gabinetów na Nowogrodzkiej. Środki masowego przekazu są w większości nieprzychylne w stosunku Prawa i Sprawiedliwości i można się było spodziewać, że tą sytuację wykorzystają. Zamiast mówić o konflikcie Tusk – Schetyna, zmianach w SLD, ekscesach Palikota i „gwiazdach” jego ruchu skupiono się na problemach wewnętrznych najsilniejszej formacji prawicowej. Osoba, która kieruje się dobrem partii i zna mechanizmy działania mediów w Polsce tak jak pan Ziobro nie postępuje.

 

Wiceprezes PiS krytykuje sposób prowadzenia kampanii wyborczej przez Porębę i Hofmana. Ale czy sam się w tą kampanię zaangażował w sposób wystarczający? Nie uczestniczył w spotkaniach sztabu, zepsuł start kampanii swoimi występami w PE. Prawda jeździł wraz z Jackiem Kurskim po Polsce ale wspierał tylko tych kandydatów, którzy byli z nim jakoś związani, zatem zajmował się bardziej budowaniem własnej frakcji wewnątrz PiS a nie walką o jak najlepszy wynik wyborczy. Pan Ziobro jakoś szczególnie się w mediach (poza udanym „rozjeździe” redaktor Pochanke) nie udzielał a ma do tego predyspozycje. Gdzie był pan Ziobro, kiedy atakowano Jarosława Kaczyńskiego za nic nieznaczącą wypowiedź o Angeli Merkel? Gdzie był gdy partia potrzebowała go najbardziej, podczas walki o godne upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej i wyjaśnienie jej przyczyn, gdy na prezesa PiS i ludzi pod krzyżem wylewano wiadro pomyj? Gdzie był ten eurodeputowany gdy szargano pamięć ś.p Lecha Kaczyńskiego, któremu zawdzięczał wejście do polityki, kiedy posądzano go przyczynienie się do rozbicia Tu-154?

 

Ziobro organizujący szeroki ruch społeczny, koncentrujący wokół siebie radykalnie prawicowych katolickich narodowców z jednej strony oraz umiarkowanych konserwatywnych liberałów z drugiej to brzmi niewiarygodnie. Jest on reprezentantem jedynie tej pierwszej grupy, wspiera „skrzydło radiomaryjne”. Zgadzam się jednak z diagnozą, którą przedstawił w „Uważam Rze”. PiS musi powrócić do formuły partii wielonurtowej takiej jak w 2005 roku, gdzie znajdzie się miejsce i dla socjalisty Cymańskiego i gospodarczego liberała Wiplera, których „szkielet światopoglądowy” będzie jednak zbudowany na kanwie wspólnych, prawicowych wartości .

 

Prezes też nie jest bez winy. Znowu otacza się partyjnym betonem, działacze z „zakonu PC” są wystawiani do zajmowania ważnych stanowisk, pomimo, że do Sejmu weszło z list PiS wielu wartościowszych ludzi. Dlaczego na wicemarszałka Sejmu delegowany zostaje Marek Kuchciński, człowiek bez polotu, który nic poza lojalnością wobec prezesa sobą nie reprezentuje? Czemu nie skorzystać wiedzy i doświadczenia Ujazdowskiego, który już tą funkcję sprawował? A może wykorzystać to, że Marszałkiem będzie kobieta Ewa Kopacz i również wystawić kandydatkę? Pani Jadwiga Wiśniewska na „wicemarszałkinię” by pasowała. Nie powołano żadnego zespołu „szybkiego reagowania”, który codziennie organizowałby konferencje prasowe, komentował z pozycji eksperckich posunięcia rządzącej koalicji i przedstawiał propozycje PiS w kluczowych sprawach, pokazałby inne, merytoryczne oblicze partii. Dlaczego „nowe nabytki” nie zostały odpowiednio „zagospodarowane”? Gdzie miejsce dla ekspertów od energetyki prof. Jędryska i Piotra Naimskiego, gdzie młody republikanin Wipler, gdzie Szałamacha, gdzie profesorowie Pawłowicz, Bernacki, Hrynkiewicz, Szczerski i Żyżyński? To powinny być nowe twarze, które trzeba pokazać światu.  

 

Kaczyński nie powinien unikać spotkania z Ziobrą. Obaj panowie powinni spotkać na rozmowie w cztery oczy i uzgodnić zasady współpracy na najbliższe czterolecie, dojść do jakiegoś kompromisu jeśli chodzi o funkcjonowanie partii, postępować jak dojrzali faceci, a nie zachowywać się jak dzieci w piaskownicy. Jak ty mnie łopatką to ja cię wiaderkiem…..

 

To co w tej chwili jest Prawu i Sprawiedliwości potrzebne to jedność i postawienie na merytoryczny i spójny przekaz. Mam nadzieję, że zarówno prezes jak i wiceprezes szybko dojdą do takich samych konkluzji. Boję się jednak, że będzie jak zwykle, tzn. PiS pogrąży się w odmętach wewnątrzpartyjnych rozgrywek i znów zradykalizuje swą postawę, zamykając się tym samym na wyborców centrum. Ale nadzieja zawsze umiera ostatnia…

 

riddler13
O mnie riddler13

Zwolennik nowoczesnego patriotyzmu, umiarkowany konserwatysta i liberał, człowiek środka, choć niekiedy radykalny w swych osądach. Wielbiciel logiki i racjonalista.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka