Chciałoby się rzec: l'ordre regne a Varsovie. Ale tylko gdy rządzi nami oświecony rząd Platformy O. oraz ZSL. Bo przecież:
Pszenny bochen od rolnika, port trącany modrą falą, metro, traktor, telewizor, huta spływająca stalą, mruczy "więc Polak potrafi". Zadziwiona Europa, cudów dokonują ręce robotnika oraz chłopa. Gospodarzu tych dożynek, twoja przecież to zasługa, że dzień w dzień słychać meldunek: "rośnie w górę Polska (trzecia)!
Niestety, nowoczesne(bez kropki) i zjednoczone(zboczone), a w dodatku postępowe siły pro rozwojowe bla, bla, itp itd. dostały przysłowiowego kopa w(cztery litery). Tymczasem bydło pisowskie dokonuje zbiorowego gwałtu na demokracji. Upadają kolejne bastiony, TK z charyzmatycznym sędzią Rzeplińskim chwieje się w posadach. Emanująca od Polski złowroga aura zamienia praworządnych obywateli Niemiec w hordy niewyżytych seksualnie maniaków. W takiej sytuacji, uosabiająca najlepsze cechy Zweites Reichu, KE musiała ostro zareagować. Na tajnym posiedzeniu zapadły pierwsze wiążące decyzje. UE, ze skutkiem natychmiastowym, wprowadzi całkowite embargo na junge polnische ente. Ponadto EBU(Europejska Unia Nadawców) wykluczyła polskie kiełbasy z uczestnictwa w konkursie na najlepszą eurovision sausage. To ogromny cios dla naszej gospodarki opartej na eksporcie produktów rolnych. Jak podkreślają komentatorzy, KE najwidoczniej nie życzy sobie drugiego Budapesztu w Warszawie. Sezon na lisa musi się skończyć - grzmiał po spotkaniu komisarzy UE Frans Timmermans. To zwierzę chronione - dodał.
