Dzięcioł

Kiedy się teraz obudziłem - zapaliłem, na tarasie stojąc, w kłębach papierosowego dymu, śmierdzący jeszcze dymem ogniska, co to je paliłem jakoś tak  - nie pamiętam kiedy, ale dopiero co, gdyż z braku czasu, jeszcze nawet dresa do frani żem nie miał kiedy wziąć i wrzucić.

Rozważając wszystko to,  co w takcie czerogodzinngo snu pojawiło się w czymś tam, co nazywam mną , stwierdziłem, że to nie możliwe, żeby tyle scenariuszy w cztery godziny w czymś tam, co nazywam sobą - wzięło i się pojawiło. Idąc dalej za czymś co ja nie mam, a  zatem nazywam logiką, stwierdziłem, że leże jak robak między dwoma masztami GSM , które przecież są w zerze, a tu,  u mojego wezgłowia - mruga telewizyjna wieża, co to jej nigdy nie widziałem, póki Jacek NJK nie poprosił mnie, cobym toto wziął i zobaczył , by nikonowo zapisać.

Skąd  we mnie senne scenariusze, których nie planowałem -  za żoną tęskniąc? Ano z wieży, co do mnie mruga, a mimo to  prawdziwy scenariusz pojawił się we mnie, dopiero wtedy, gdy obudzony leżąc na wznak, zastanawiałem się - co ja tutaj robię, choć końców świata kilka już sam zrobiłem, i to GLOBALNYCH  - z mojego lenova wysłanych, jako eteryczne janioły z ptasiemi skrzydłami, zwane - messenger fruwany. Znaczy, że końca świata nie będzie, bo tak zapisałem na swoim blogu - programom elohim.

Wszystko już wyzerowałem przy użyciu aplikatów elohim, prócz wieży, co to do mnie mruga,  gdy paląc papierosa na nią patrzę z własnego tarasa, przez co KURSKI musi roboty se szukać, coby wieża mrugać do mnie nigdy nie przestała. Nagle odezwały się blaszane tarabany. Początkowo zignorowałem toto, a że tarabany wciąż biły i dudniły,  a ignorantem aż takim se nie jestem,  coby nie zobaczyć  - kto w tarabany blaszane wali, o półdo siódmy z rańca samego. Obuwszy różowe pepegi Aliny, wylazł ja przeto na stadion, co go mam - za płotem tylnym, na którym to stadionie - jest maszt GSM,  zatem patrze na lampe, co nam unia dała, tą samą co stoi tam od dwudziestu z hakiem lat, co oznacza się, że unia dała na lampę, do której wkręcono - unijną żarówkę, bierąc na lampę ze stojakiem całem, żeby lampa była, która była.

Lampa - blacho falisto zakończona, na której dzięcioł w toto blachie - dziobem w tarabany bił, mając OBOK kilkanaście drzew, z bezunijnej polski trzeciej  - pospolitej pochodzących, wybrał unijno falisto blachie - jak kornika z trzeciej polski bezunijnej, bo dudowej - kaczyńsko- e-piskopackiej -  pospolitej trzeciej rzeszy, co to czwarto jo ogłosiły dawno temu,  przelatujące nad naszo chałupo dzikie kaczki, pomimo tronu świętego Józka, ze stali  - stojącego jako PIERWSZY - zapisanego.

Mówię se pod nosem  -  nic - jak tylko dzięcioł dalej idzie pod prąd. Obok inne kaczki se latajo na wolności , a JEDEN dzięcioł ludziom spać nie daje, jeno dudniąc dziobem w unijne blaszane tarabany, zorzom rannym wstawać  daje - jak mawiał proboszcz z królowego mostu, od pageerów - mówiąc;

KRÓTKA ROZPRAWA MIĘDZY WÓJTEM PANEM A PLEBANEM

Z mojego tarasu na strzelnicę w Mątkach, gdzie strzelajo seriami non stop - prawie - że tak jest,  zamiast KRÓTKO, a strzelajo - wymienione przez Mikołaja REJA osoby, i nikt więcej,  prócz totych osobistościów JUŻ nie strzela, albowiem UCZNIOWIE ŚWIATŁA, majo miecze obosieczne ostre językowo, coby w Mątkach na żwirowni seriami  - z dwurury nie pruć ETERU, bo nasi bracia zwierzętowie i ptaszkowie - nie wiedzo panie święty  - o co - jop twaju mac  - kaman ewrybady.

Znam jeno jednego pasterza, co to na strzelnice kościół swój prowadza, będąc wójtem tegoż kościoła, a jako jego pan - za morde twardo trzymający , jak na anioła - Romana Wilhelmiego przystało - na skargę do amerykanów jeździł embrajerowo, coby za chwilę -  idąc pod prąd, wyzywać na czym świat STOI, sam latając ziemsko kulo, tych co to za mniejsze piniędze - bliżej na skarge - bo bezpańskie byli - to pojechali, coby za chwile pokazać telewizyjnie, że jego kościół panie święty , to nakryty kobiecą płachtą apokryfu testamentu greckiego - na skarge to chodzi jeno do jehowy -  z pochylonym łbem fraktalnie, a nie gdzieś tam - nie wiadomo gdzie.

WIDZI pleban TERAZ, że do amerykanów nikt nie chce, bo sam gadał, że z biblio w pazurach tam angliki łajbo popłynęli, coby wyżynając mieszkańców - tam se na bosaka przez świat łażących - świat biblijny Jehowy zbudować, by teraz pasterz tenże zaczął toto duplikować, grając lewą nogą gitarzysty kopcia - perkusyjną stopą  - pukającą w starą walizę w kratkę, choć prawdziwy perkusista ,  to w walizkę puka - prawą stopą, bo musi apokryf NT w Londynie  na iglicy BIG zegara - zrobiony  - polakom panie święty wziąć,  i przestać zadawać. Choć eter tv jest, przez co rozgłośnia działa - ma, to mimo to -  pasterz soli zwanej luterów - scripturą,  takie oto odpusta se - zupełne , w stylu amerykańskiego rodeo - na dzikim  jankeskem byku będące, w brukselce ełrowej - greckiej dwócentówce  - czy jakiejś tam,  - e-wziął, przez co  e- zrobił; 

Tu jest PAWEŁ bez karabinu jako ostatni , czyli ZERO - prawdziwy chrześcijanin, co to dzięcioła walącego w tarabany słucha, przez co bez maszynerii karabinowej NAUCZA  - gdzie w Biblii RAGINIAKA zapisano, coby z dwururką do unii włazić...

Dlatego prawdziwy PAWEŁ  - najsampierw, został się biblijnym studentem, coby TERAZ być pastorem, a nie pod prąd galopować, będąc e-grześkiem. Abo przeczytał w BIBLII świętego wiatraka od ojca RAGINIAKA, że  mianowicie ojciec RAGINIAK ponaopisywał , że jak idzie sie do prawdziwy unii, nie należy sie smarkać komuś pod nogi, zatykając JEDNĄ nosową dziurę, DWURURKĄ skleconą naprędce z pazurów dwóch, albowiem gdy przyjdzie się WITAĆ, tamte co bez dwuruki wzięli i przyszli - nie chco się panie święty z zasmarkańcem przywitać, przez co ameryke pod olsztynkiem , co JEST,  zamienili w chininy,  bo chininy chodzo z poddtulonem podbródkiem, zamiast, z zadartem nosem gotowym do oddania strzału , ze wspomnianej dwururki , za co nią Andrzej - Lepperem będący, zabrał wihajstry świętemu piotrowi rzymskiemu, których było więcej jak święta trójca i dał je mnie, cobym blogów tymiż wihajstrami rzymskimi , przez co świętymi wziął, i ponaotwierał, coby było otwarte dla wszystkich, zamiast dla NIKOGO.

Stacha to ja z karabinem w życiu żem nie widział wcale, choć kaburę MA - na kamerę coby podglądać leśne zwierzątka, by MÓC mieć czym przed własnymi wnukami się pochwalić, że bez łażenia pod prąd MA , co pokazać panu bogu.

A niżej jest Paweł  idący ZAWSZE pod prąd, co to z świętego Pawła zrobił się Szawłem - gdyż zawsze idzie pod prąd, zamiast zalukać, że droga dawno temu się skończyła, zaglądając najsampierw do BIBLII a teraz do mapów google że jego kościoły, których już NIE MA - od prawieków, albowiem nasz ojciec dał je braciom muzułmanom, coby Szaweł obaczył se google zakładając, że jego robota z programu SYZYF algorytmem jest - lubelskiem, co z unii także się wywodzi, jeno z lubelszczyzy totej,  nic się w potfelu ojca RAGINIAKA - nie wzięło  - i nie pojawiło;

PROGRAMISTA MATRIXÓW   -  YHWH

Cobym ja nie musiał gadać,  to zaśpiewamy wspólnie TERAZ;

ŻYWA ryba płynie pod prąd

Na tym to szawle i - luminacie się wychowałem, co niejednokrotnie światom żem oznajmił, dlatego razem z Mańkiem Kowalskiem poszlim inno drogo, coby poprzez  -na strzelnice chodzenie, nie stać się PIERWSZYM, co to eter TV o nim w swej rozgłośni gada, coby tak nie robić, jak pastor pokazał,  a jak eter gada to wie po co gada, albowiem nagadał, że przed takim martwym rybowo ślepcem , z jednym OKIEM REKINA, trza trzysta matry w ziemie się wziąć i zakopać, coby i tu trzy kropek... -  zapisz sobie sam, o ile chcesz - naturalnie, a jak nie chcesz to kropkowa trójca, zamykająca w ogrójcach -  niech na samem końcu się ostanie.

Coby nie paplać  za dużo, to jeno dopaplam, że KORONĘ od WIRUSA co to nasi bracia Chińczycy ją nam darmowo aniołem przysłali, otrzymuje jednooki szaweł z tarasu w Lublinie, dzięki czemu teraz wiemy, że  PAWEŁ  z Tarsu był żonatym, dzieciatym facetem, co to jego żonie purpurowa blondyna antywirusa w smartfonie włączyła, i za to w pierwszem rzędzie kościoła nowego przymierza z Szawłem ,zasiadać zaczęła, by , a szaweł to taki co miał jedno OKO ZAKRYTE, przez co z karabinem gotowym do seryjnego strzału  KAZANIA gadał, coby rozgłośnia pod prąd idąca , kościoły naszym braciom  muzułmanom pobudowała, coby same trudzić się nie musieli. 

Dlatego to Macierewicz, co to jednooki szaweł stał za nim murem  - szuka tera roboty, trafiając w e-mur  co to za nim stoi, szukający roboty prezes telewizorni  - KURSKI , co to jeździł niedawno na sygnale siódemką i go ss zapudłowała - został zastąpiony  niewidzącym na jedno OKO, umarłym pstrążkiem - programistą YHWH, dlatego właśnie, że zamiast słuchać naszych RODZICÓW,  słuchali zdechłej ryby płynącej pod prąd, co w GRZE cybernetycznej jest tak możliwe, że nie ma nawet o czym pod prądowo gadać, coby hiperfizykie  Rajskiej & daughter nazat wrócić, żeby miała na straży czego stać, jako e- anunnaki nowej bezkrzyżowej POLANDII .

Teraz prezesem telewizji rzymskiej jest jednooki szaweł, pod prąd samego siebie idący,  w KORONIE, co to mu ją Kuba Sienkiewicz dawno temu zaśpiewał i POKAZAŁ  z FILADELFII, coby YHWH teraz  został się ZEREM;

P.S.

Zgodnie z obietnicą, programista został upalowany w CENTRUM RZYMU, coby wszystkie fraktale teraz  PATRZĄC na upalowanego pamiętały, że programisto od zawsze jest nasz matkojciecojciecmatka - ONO  - i śluz, choć nasz brat paweł o tem nie wiedział, aż DOTĄD, dlatego teraz już WIE, że nawet nie wiedział - nie inaczej jak ja, że on pełnił rolę programisty YHWH z solo scripturo - w dłoniach, zamiast własnego UMYSŁU - sercowo eterycznego w głowie.

Było nie gadać, że bierzesz na siebie -  drogi Pawle, który jesteś mną,  - że publiczne uprawianie -  telwizyjnie słowa DUPA - bierzesz na siebie. Jak widzisz - gdy odszedł maniek - okazało się , że za dużo żeś  na siebie  - NABRAŁ, gdyż nie kumałeś co gadasz,aż DOTĄD, a TERAZ już wiesz i ja to wiem, że ZERO TO ZERO zapisane w ONO, przez co teraz mamy WIHAJSTER cobyśmy WSZYSTKIE TAM żurawia wzięli i ZAPUŚCILI.

ZEROTOZEROZAPISANEWONO